O mieszkance Malborka Ninie Kusiak, która jest zawodniczką, jednej z najbardziej widowiskowych dyscyplin kynologicznych, jaką jest dogfrisbee, pisaliśmy już niejednokrotnie. Przypomnijmy, że ta niełatwa dyscyplina sportowa, polega na łapaniu w powietrzu przez psa, dysków wyrzuconych przez handlera. W sporcie tym, istnieją takie konkurencje w których Nina ze swoim psem rasy border collie-Kiwi, nie mają w sobie równych. Konkurencją tą jest Frizgility, czyli połączenie agility i frisbee, gdzie wielokrotnie dziewczyny osiągały podczas zawodów podium. Natomiast największym sukcesem aktualnego sezonu sportowego w dogfrisbee, było zdobycie przez Team Nina&Kiwi tytułu wicemistrza Polski 2022 właśnie w tej konkurencji.
W zawodach frisbee spośród wielu dyscyplin, za najbardziej prestiżową i wymagającą konkurencję uważa się freestyle, który polega na wykonaniu układu zawierającego określone figury, jak i dowolne ewolucje, gdzie handler stara się jak najlepiej zaprezentować umiejętności i zwinność swojego psa oraz wykorzystać swoją technikę rzutów do zaimponowania sędziom.
I również tutaj nastąpił duży progres, bowiem Nina, nie tylko z psem-Kiwi, ale także z drugim swoim psem-Lychee, otrzymały kwalifikacje do Mistrzostw Europy, jak i Mistrzostw Świata.
Na Mistrzostwa Europy w dogfrisbee, które odbyły się w Słowenii przybyło około 200 zawodników z całej Europy, a występ Niny&Kiwi pozwolił uplasować się Im w TOP 20 najlepszych zawodników w Europie.
Na Mistrzostwach Świata, na które przybyło ok. 300 zawodników z 16 państw świata, malborski Team w konkurencji UDDDN Super Open Freestyle (Nina&Kiwi) oraz w konkurencji USDDN Super-Pro T&F (Nina&Lychee) uplasował się mniej więcej w połowie stawki najlepszych zawodników na świecie m.in. z Japonii, Izraela, Australii, Korei, Niemiec, Włoch, Czech i Polski.
Poprosiliśmy Ninę by opisała swoje wrażenia, jakie towarzyszyły jej podczas występów na Mistrzostwach Świata w dogfrisbee w Poznaniu.
Nina: „Niesamowitym zaszczytem dla mnie było prezentować swoje umiejętności obok zawodników z całego świata, których zwykle podziwiam na filmach kanału YouTube, a następnie śledzić moje wyniki na liście z nazwiskami Gwiazd światowego frisbee. Wyniki jakie osiągnęłam, startując w zawodach z dwoma moimi psami-Kiwi i Lychee były dla mnie zadowalające. Mniej więcej znaleźliśmy się w połowie stawki wszystkich startujących teamów światowych. Znając teraz swoją pozycję na świecie, mam parcie, by to zmienić i piąć się w kierunku czołówki najlepszych z najlepszych. Ponadto podczas zawodów, zasiadałam w czteroosobowym, międzynarodowym składzie sędziowskim i oceniałam Freestyle II dywizję. Choć często sędziuję na krajowych zawodach dogfrisbee, to jednak sędziowanie na Mistrzostwach Świata było dla mnie wielkim wyróżnieniem ze strony organizatora zawodów”.
Zapytaliśmy również Ninę, która aktualnie jest studentką 3-go roku logistyki, skąd czerpie fundusze na realizowanie swojej sportowej pasji, która z pewnością jest kosztowna i wiąże się z częstymi wyjazdami na zawody nie tylko krajowe, ale również zagraniczne?
Nina: „Frisbee nie jest tanim sportem i faktycznie wiąże się on z częstymi wyjazdami na zawody. W sezonie jest to w sumie około 10 wyjazdów w odległe zakątki Polski. Oczywiście można jeszcze wyjeżdżać na zawody do Czech i może być tego jeszcze więcej. Transport, noclegi, opłata startów w zawodach dwóch psów, to nie są małe wydatki. Ponadto, by być dobrym zawodnikiem w tym sporcie, należy cały czas szkolić się w kierunku frisbee, a w moim przypadku jeszcze w kierunku drugiej dyscypliny sportu-agility (tutaj biegamy w klasie A2). Dlatego też sukcesywnie uczestniczę w płatnych obozach, seminariach, warsztatach u utytułowanych zawodników polskich, jak i zagranicznych. W sumie, na przestrzeni ośmiu lat swojej sportowej kariery, odbyłam ponad 40 takich, trwających 2-3 dni szkoleń i obozów, które odbywały się różnych częściach kraju. Mówiąc o funduszach na ten cel, to również narzędzia mojej sportowej pracy- plastikowe dyski, którymi rzucam psom, nie są „nieśmiertelne” i często trzeba je wymieniać na nowe. Dyski te są sprowadzane z USA i przyznaję się, że dość sporo kosztują. Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze odpowiednie karmienie, suplementowanie, spotkania kontrolne u zoofizjoterapeutów i inne, nie tylko w czasie aktywności sportowej psa, ale także poza sezonem sportowym. Pies, to zawodnik, dosłownie jak człowiek i dlatego trzeba wzorowo dbać o jego dobrą kondycję i zdrowie, by móc pracować z nim przez kolejne lata. W ostatnich trzech sezonach sportowych 3-krotnie startowałam z psami na Mistrzostwach Europy: w Trnavie na Słowacji, Bolonii we Włoszech i okolicach Mariboru w Słowenii i pierwszy raz otrzymałam wymarzone kwalifikacje z dwoma psami do Mistrzostw Świata, które pierwszy raz odbyły się w Polsce. Do tej pory zawsze odbywały się one w USA. Wiele pracy kosztowało mnie, by się na nie zakwalifikować, tym bardziej dlatego, że były one w zasięgu mojej ręki, bo odbywały się w Polsce i udało się to!
O kosztach związanych z wyjazdami zagranicznymi np. na Mistrzostwa Europy można często sobie jedynie powzdychać, szczególnie gdy odbywają się gdzieś daleko w Europie. Są one niestety horrendalnie wysokie, gdy dochodzi do tego podróż samochodem, zakwaterowanie i dlatego też nie wszyscy zawodnicy mogą sobie na taki wyjazd pozwolić. Większość z nas szuka więc sponsorów, a o takich w dzisiejszych czasach jest coraz trudniej.
Zawodnicy dogfrisbee nie są zrzeszeni w żadnym klubie sportowym, ani związku dlatego, że taki w Polsce nawet nie istnieje. W moim przypadku głównymi sponsorami wszystkiego, co wiąże się z tym sportem, logistykami podróży i nieodzownymi obserwatorami moich poczynań sportowych są moi rodzice, którzy bardzo wspierają mnie w tym, co robię. Towarzyszą i kibicują mi od lat podczas niemalże wszystkich zawodów. Dzięki nim jestem spełniona i szczęśliwa, bo odnalazłam swoje miejsce w życiu. Jestem jednak nadal osobą uczącą się - studiuję, więc wiadomo jak jest? Nie chciałabym od rodziców ciągle wyciągać na ten sport pieniędzy, więc czasami uda mi się na to wszystko trochę samej zapracować. Szukam również sponsoringu wśród lokalnych firm i różnych osób, które pomogłyby mi realizować moją pasję i wspierać mnie sportowo. W tym roku miałam duże szczęście!
Dlatego też, w tym miejscu z całego serca pragnę podziękować za pomoc finansową w wyjeździe na Mistrzostwa Europy do Słowenii: Panu Burmistrzowi Miasta Malborka-Markowi Charzewskiemu, Pani prezes PWiK w Malborku -Krystynie Babireckiej, firmie Nyborg-Mawent S.A oraz firmie Sunparadise sp. zo.o.”
Nasze kolejne pytanie do zawodniczki, dotyczyło także możliwości do aktywnego uprawiania tego sportu w okolicy?
Nina: „Gdy chcę porzucać psu, wystarczy kawałek płaskiej, trawiastej nawierzchni. Choć wydawałoby się, że takie miejsce mamy dosłownie pod nosem, to zawsze znajdzie się ktoś, kto sprawi, że Ty i Twój pies nie możesz czuć się bezpiecznie. Nie mniej trzeba iść do przodu i nie zatrzymywać się w tym, co się robi i równocześnie kocha. Trening jest nieodzowny. Trzeba przynajmniej dwa razy w tygodniu ćwiczyć. Ostatnio trenuję w grupie, ponieważ znaleźli się chętni Malborżanie, którzy również myślą sportowo się rozwijać i w niedalekiej przyszłości zasilić szeregi polskiego dogfrisbee. Cieszy mnie bardzo to, że tym sportem mogłam „zarazić” innych i że ma on coraz więcej swoich zwolenników. Dzięki Urzędowi Gminy Malbork i Sołtysowi Kościeleczek-Pani Danucie Pielak mogę nieodpłatnie trenować na boisku gminnym w miejscu mojego zamieszkania. To bardzo duże udogodnienie dla mnie i moich czworonogów”.
Ostatnie już pytanie dotyczy sportowych planów Niny na następny sezon sportowy?
Nina: „Planów jest dużo, ale marzy się mi w niedalekiej przyszłości zorganizować duże zawody dogfrisbee w Malborku. Miasto ma ku temu sprzyjające warunki i posiada dobrą bazę noclegową. Wstępnie rozmawiałam już o tym z Dyrektorem OSiR w Malborku - Panem Piotrem Sadowskim, który nie widzi w tym pomyśle żadnych przeszkód. Takie zawody ze względu na swoją widowiskowość, przyciągnęłyby zapewne mieszkańców miasta, jak i również przyjeżdżających do Malborka turystów, a tym samym sprzyjałyby promocji naszego miasta oraz pokazały by wielu właścicielom czworonogów jak aktywnie można spędzać wolny czas ze swoim pupilem. Do tego potrzebny jest przede wszystkim ogrodzony teren, a taki akurat w Malborku mamy. Ważna jest także dobra organizacja takiej imprezy, potrzebni sponsorzy do ufundowania nagród oraz sztab ludzi, którzy chcieliby mi w tym przedsięwzięciu pomóc. Jestem sędzią, znam się na tym, ale do tego wszystkiego potrzebuję jeszcze motywacyjnego kopniaka. Może śladem innych miast w Polsce przyszły sezon sportowy będzie akurat ku temu sprzyjający? Zobaczymy? - Marzenia są od tego, by je spełniać.”
Poniżej prezentujemy jeszcze inne, wybitne wyniki sportowe Niny&Kiwi w dogfisbee, które zamykają jej sezon sportowy w roku 2022:
2 miejsce - frizgility, April Fools' Game, Bolków 2022 - Kiwi
2 miejsce - DogDartbee PlayOff II. Dog Games Spring 2022 - Kiwi
Kwalifikacja we Freestyle Super Open do Mistrzostw Świata USDDN 2022, Latające Psy Poznań 2022 - Kiwi
2 miejsce - frizgility lvl 2, Latające Psy Poznań 2022 - Kiwi
3 miejsce - agility open, Zawody agility na Zamku 2022 - Kiwi
3 miejsce - egzamin A2, Zawody agility na Zamku 2022 - Kiwi
2 miejsce - egzamin A2, Zawody agility na Zamku 2022 - Kiwi
3 miejsce - jumping 0, Zawody agility na Zamku 2022 - Lychee
2 miejsce - DogDartbee Classic, Dog Games Summer 2022 - Lychee
2 miejsce - DogDartbee PlayOff I, Dog Games Summer 2022 - Lychee
2 miejsce - frizgility lvl 2, Dog Games Summer 2022 - Kiwi
Vice Mistrz Polski Frizgility 2022, Dog Games Summer 2022 - Kiwi
1 miejsce - 7Up, Dog Games Summer 2022 - Kiwi
2 miejsce - 7Up, Dog Games Summer 2022 - Lychee
2 miejsce - Spaced Out, Dog Games Summer 2022 - Lychee
1 miejsce - frizgility, Winter Is Coming vol.6 - Kiwi
4 miejsce - Super Pro Toss&Fetch, Winter Is Coming vol.6 - Lychee
Kwalifikacja w Super Pro Toss&Fetch do Mistrzostw Świata USDDN 2022, Winter Is Coming vol.6 - Lychee
1 miejsce - egzamin A2, Zawody agility Letnie Propsy 2022 - Kiwi
1 miejsce - egzamin A2, Zawody agility Letnie Propsy 2022 - Kiwi
1 miejsce - frizgility lvl 2, Latające Psy Gdynia 2022 - Kiwi
Tytuł Frizgility Master, Latające Psy Gdynia 2022 - Kiwi
3 miejsce - frizgility lvl 2, Latające Psy Wrocław Bis 2022 - Kiwi
Nina&Kiwi od 2014 roku udzielają się również charytatywnie, uczestnicząc w różnych pokazach. Na swym koncie mają:
06.12.2014 r. - Mikołajkowy Pokaz w siedzibie Castoramy - Warszawa (Figa)
19.03.2016 r. - Pokaz w Galerii Bałtyckiej w Gdańsku dla Pomorskiego Hospicjum dla dzieci (Kiwi)
04.06.2016 r. - Pokaz z okazji Dnia Dziecka, Gdańsku, na dziedzińcu szpitala Wojewódzkiego (Kiwi)
01.04.2017 r. - Pokaz w Galerii Bałtyckiej w Gdańsku dla Pomorskiego Hospicjum dla dzieci (Kiwi)
19.06.2017 r. - Pokaz frisbee podczas zawodów flyball w Tczewie (Kiwi)
16.03.2018 r. - Pokaz w Galerii Bałtyckiej w Gdańsku dla Pomorskiego Hospicjum dla dzieci (Figa, Kiwi)
26.04.2018 r. - Pokaz podczas Dnia Godności Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną w Malborku (Kiwi)
06.06.2018r. - Pokaz w LO1 w Malborku (Kiwi)
12.06.2018r. - Pokaz w Fundacji Wróć w Lasowicach Wielkich (Kiwi)
16.06.2018r. - Pokaz na zawodach flyball w Tczewie (Kiwi)
26.08.2018r. - Pokaz dogfrisbee na Mistrzostwach Europy Flyball (Kiwi)
11-14.10.2018r. - Pokazy dogfrisbee podczas Euro Dog Show (Kiwi)
13.01.2019r. - Pokazy WOŚP w Malborku (Kiwi)
31.05.2019r. - Pokaz w SOSW w Malborku (Kiwi)
Warto dodać, że Kiwi wystąpiła w reklamie ubezpieczeń z Marcinem Prokopem.
I również tutaj nastąpił duży progres, bowiem Nina, nie tylko z psem-Kiwi, ale także z drugim swoim psem-Lychee, otrzymały kwalifikacje do Mistrzostw Europy, jak i Mistrzostw Świata.
Na Mistrzostwa Europy w dogfrisbee, które odbyły się w Słowenii przybyło około 200 zawodników z całej Europy, a występ Niny&Kiwi pozwolił uplasować się Im w TOP 20 najlepszych zawodników w Europie.
Na Mistrzostwach Świata, na które przybyło ok. 300 zawodników z 16 państw świata, malborski Team w konkurencji UDDDN Super Open Freestyle (Nina&Kiwi) oraz w konkurencji USDDN Super-Pro T&F (Nina&Lychee) uplasował się mniej więcej w połowie stawki najlepszych zawodników na świecie m.in. z Japonii, Izraela, Australii, Korei, Niemiec, Włoch, Czech i Polski.
Poprosiliśmy Ninę by opisała swoje wrażenia, jakie towarzyszyły jej podczas występów na Mistrzostwach Świata w dogfrisbee w Poznaniu.
Nina: „Niesamowitym zaszczytem dla mnie było prezentować swoje umiejętności obok zawodników z całego świata, których zwykle podziwiam na filmach kanału YouTube, a następnie śledzić moje wyniki na liście z nazwiskami Gwiazd światowego frisbee. Wyniki jakie osiągnęłam, startując w zawodach z dwoma moimi psami-Kiwi i Lychee były dla mnie zadowalające. Mniej więcej znaleźliśmy się w połowie stawki wszystkich startujących teamów światowych. Znając teraz swoją pozycję na świecie, mam parcie, by to zmienić i piąć się w kierunku czołówki najlepszych z najlepszych. Ponadto podczas zawodów, zasiadałam w czteroosobowym, międzynarodowym składzie sędziowskim i oceniałam Freestyle II dywizję. Choć często sędziuję na krajowych zawodach dogfrisbee, to jednak sędziowanie na Mistrzostwach Świata było dla mnie wielkim wyróżnieniem ze strony organizatora zawodów”.
Zapytaliśmy również Ninę, która aktualnie jest studentką 3-go roku logistyki, skąd czerpie fundusze na realizowanie swojej sportowej pasji, która z pewnością jest kosztowna i wiąże się z częstymi wyjazdami na zawody nie tylko krajowe, ale również zagraniczne?
Nina: „Frisbee nie jest tanim sportem i faktycznie wiąże się on z częstymi wyjazdami na zawody. W sezonie jest to w sumie około 10 wyjazdów w odległe zakątki Polski. Oczywiście można jeszcze wyjeżdżać na zawody do Czech i może być tego jeszcze więcej. Transport, noclegi, opłata startów w zawodach dwóch psów, to nie są małe wydatki. Ponadto, by być dobrym zawodnikiem w tym sporcie, należy cały czas szkolić się w kierunku frisbee, a w moim przypadku jeszcze w kierunku drugiej dyscypliny sportu-agility (tutaj biegamy w klasie A2). Dlatego też sukcesywnie uczestniczę w płatnych obozach, seminariach, warsztatach u utytułowanych zawodników polskich, jak i zagranicznych. W sumie, na przestrzeni ośmiu lat swojej sportowej kariery, odbyłam ponad 40 takich, trwających 2-3 dni szkoleń i obozów, które odbywały się różnych częściach kraju. Mówiąc o funduszach na ten cel, to również narzędzia mojej sportowej pracy- plastikowe dyski, którymi rzucam psom, nie są „nieśmiertelne” i często trzeba je wymieniać na nowe. Dyski te są sprowadzane z USA i przyznaję się, że dość sporo kosztują. Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze odpowiednie karmienie, suplementowanie, spotkania kontrolne u zoofizjoterapeutów i inne, nie tylko w czasie aktywności sportowej psa, ale także poza sezonem sportowym. Pies, to zawodnik, dosłownie jak człowiek i dlatego trzeba wzorowo dbać o jego dobrą kondycję i zdrowie, by móc pracować z nim przez kolejne lata. W ostatnich trzech sezonach sportowych 3-krotnie startowałam z psami na Mistrzostwach Europy: w Trnavie na Słowacji, Bolonii we Włoszech i okolicach Mariboru w Słowenii i pierwszy raz otrzymałam wymarzone kwalifikacje z dwoma psami do Mistrzostw Świata, które pierwszy raz odbyły się w Polsce. Do tej pory zawsze odbywały się one w USA. Wiele pracy kosztowało mnie, by się na nie zakwalifikować, tym bardziej dlatego, że były one w zasięgu mojej ręki, bo odbywały się w Polsce i udało się to!
O kosztach związanych z wyjazdami zagranicznymi np. na Mistrzostwa Europy można często sobie jedynie powzdychać, szczególnie gdy odbywają się gdzieś daleko w Europie. Są one niestety horrendalnie wysokie, gdy dochodzi do tego podróż samochodem, zakwaterowanie i dlatego też nie wszyscy zawodnicy mogą sobie na taki wyjazd pozwolić. Większość z nas szuka więc sponsorów, a o takich w dzisiejszych czasach jest coraz trudniej.
Zawodnicy dogfrisbee nie są zrzeszeni w żadnym klubie sportowym, ani związku dlatego, że taki w Polsce nawet nie istnieje. W moim przypadku głównymi sponsorami wszystkiego, co wiąże się z tym sportem, logistykami podróży i nieodzownymi obserwatorami moich poczynań sportowych są moi rodzice, którzy bardzo wspierają mnie w tym, co robię. Towarzyszą i kibicują mi od lat podczas niemalże wszystkich zawodów. Dzięki nim jestem spełniona i szczęśliwa, bo odnalazłam swoje miejsce w życiu. Jestem jednak nadal osobą uczącą się - studiuję, więc wiadomo jak jest? Nie chciałabym od rodziców ciągle wyciągać na ten sport pieniędzy, więc czasami uda mi się na to wszystko trochę samej zapracować. Szukam również sponsoringu wśród lokalnych firm i różnych osób, które pomogłyby mi realizować moją pasję i wspierać mnie sportowo. W tym roku miałam duże szczęście!
Dlatego też, w tym miejscu z całego serca pragnę podziękować za pomoc finansową w wyjeździe na Mistrzostwa Europy do Słowenii: Panu Burmistrzowi Miasta Malborka-Markowi Charzewskiemu, Pani prezes PWiK w Malborku -Krystynie Babireckiej, firmie Nyborg-Mawent S.A oraz firmie Sunparadise sp. zo.o.”
Nasze kolejne pytanie do zawodniczki, dotyczyło także możliwości do aktywnego uprawiania tego sportu w okolicy?
Nina: „Gdy chcę porzucać psu, wystarczy kawałek płaskiej, trawiastej nawierzchni. Choć wydawałoby się, że takie miejsce mamy dosłownie pod nosem, to zawsze znajdzie się ktoś, kto sprawi, że Ty i Twój pies nie możesz czuć się bezpiecznie. Nie mniej trzeba iść do przodu i nie zatrzymywać się w tym, co się robi i równocześnie kocha. Trening jest nieodzowny. Trzeba przynajmniej dwa razy w tygodniu ćwiczyć. Ostatnio trenuję w grupie, ponieważ znaleźli się chętni Malborżanie, którzy również myślą sportowo się rozwijać i w niedalekiej przyszłości zasilić szeregi polskiego dogfrisbee. Cieszy mnie bardzo to, że tym sportem mogłam „zarazić” innych i że ma on coraz więcej swoich zwolenników. Dzięki Urzędowi Gminy Malbork i Sołtysowi Kościeleczek-Pani Danucie Pielak mogę nieodpłatnie trenować na boisku gminnym w miejscu mojego zamieszkania. To bardzo duże udogodnienie dla mnie i moich czworonogów”.
Ostatnie już pytanie dotyczy sportowych planów Niny na następny sezon sportowy?
Nina: „Planów jest dużo, ale marzy się mi w niedalekiej przyszłości zorganizować duże zawody dogfrisbee w Malborku. Miasto ma ku temu sprzyjające warunki i posiada dobrą bazę noclegową. Wstępnie rozmawiałam już o tym z Dyrektorem OSiR w Malborku - Panem Piotrem Sadowskim, który nie widzi w tym pomyśle żadnych przeszkód. Takie zawody ze względu na swoją widowiskowość, przyciągnęłyby zapewne mieszkańców miasta, jak i również przyjeżdżających do Malborka turystów, a tym samym sprzyjałyby promocji naszego miasta oraz pokazały by wielu właścicielom czworonogów jak aktywnie można spędzać wolny czas ze swoim pupilem. Do tego potrzebny jest przede wszystkim ogrodzony teren, a taki akurat w Malborku mamy. Ważna jest także dobra organizacja takiej imprezy, potrzebni sponsorzy do ufundowania nagród oraz sztab ludzi, którzy chcieliby mi w tym przedsięwzięciu pomóc. Jestem sędzią, znam się na tym, ale do tego wszystkiego potrzebuję jeszcze motywacyjnego kopniaka. Może śladem innych miast w Polsce przyszły sezon sportowy będzie akurat ku temu sprzyjający? Zobaczymy? - Marzenia są od tego, by je spełniać.”
Poniżej prezentujemy jeszcze inne, wybitne wyniki sportowe Niny&Kiwi w dogfisbee, które zamykają jej sezon sportowy w roku 2022:
2 miejsce - frizgility, April Fools' Game, Bolków 2022 - Kiwi
2 miejsce - DogDartbee PlayOff II. Dog Games Spring 2022 - Kiwi
Kwalifikacja we Freestyle Super Open do Mistrzostw Świata USDDN 2022, Latające Psy Poznań 2022 - Kiwi
2 miejsce - frizgility lvl 2, Latające Psy Poznań 2022 - Kiwi
3 miejsce - agility open, Zawody agility na Zamku 2022 - Kiwi
3 miejsce - egzamin A2, Zawody agility na Zamku 2022 - Kiwi
2 miejsce - egzamin A2, Zawody agility na Zamku 2022 - Kiwi
3 miejsce - jumping 0, Zawody agility na Zamku 2022 - Lychee
2 miejsce - DogDartbee Classic, Dog Games Summer 2022 - Lychee
2 miejsce - DogDartbee PlayOff I, Dog Games Summer 2022 - Lychee
2 miejsce - frizgility lvl 2, Dog Games Summer 2022 - Kiwi
Vice Mistrz Polski Frizgility 2022, Dog Games Summer 2022 - Kiwi
1 miejsce - 7Up, Dog Games Summer 2022 - Kiwi
2 miejsce - 7Up, Dog Games Summer 2022 - Lychee
2 miejsce - Spaced Out, Dog Games Summer 2022 - Lychee
1 miejsce - frizgility, Winter Is Coming vol.6 - Kiwi
4 miejsce - Super Pro Toss&Fetch, Winter Is Coming vol.6 - Lychee
Kwalifikacja w Super Pro Toss&Fetch do Mistrzostw Świata USDDN 2022, Winter Is Coming vol.6 - Lychee
1 miejsce - egzamin A2, Zawody agility Letnie Propsy 2022 - Kiwi
1 miejsce - egzamin A2, Zawody agility Letnie Propsy 2022 - Kiwi
1 miejsce - frizgility lvl 2, Latające Psy Gdynia 2022 - Kiwi
Tytuł Frizgility Master, Latające Psy Gdynia 2022 - Kiwi
3 miejsce - frizgility lvl 2, Latające Psy Wrocław Bis 2022 - Kiwi
Nina&Kiwi od 2014 roku udzielają się również charytatywnie, uczestnicząc w różnych pokazach. Na swym koncie mają:
06.12.2014 r. - Mikołajkowy Pokaz w siedzibie Castoramy - Warszawa (Figa)
19.03.2016 r. - Pokaz w Galerii Bałtyckiej w Gdańsku dla Pomorskiego Hospicjum dla dzieci (Kiwi)
04.06.2016 r. - Pokaz z okazji Dnia Dziecka, Gdańsku, na dziedzińcu szpitala Wojewódzkiego (Kiwi)
01.04.2017 r. - Pokaz w Galerii Bałtyckiej w Gdańsku dla Pomorskiego Hospicjum dla dzieci (Kiwi)
19.06.2017 r. - Pokaz frisbee podczas zawodów flyball w Tczewie (Kiwi)
16.03.2018 r. - Pokaz w Galerii Bałtyckiej w Gdańsku dla Pomorskiego Hospicjum dla dzieci (Figa, Kiwi)
26.04.2018 r. - Pokaz podczas Dnia Godności Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną w Malborku (Kiwi)
06.06.2018r. - Pokaz w LO1 w Malborku (Kiwi)
12.06.2018r. - Pokaz w Fundacji Wróć w Lasowicach Wielkich (Kiwi)
16.06.2018r. - Pokaz na zawodach flyball w Tczewie (Kiwi)
26.08.2018r. - Pokaz dogfrisbee na Mistrzostwach Europy Flyball (Kiwi)
11-14.10.2018r. - Pokazy dogfrisbee podczas Euro Dog Show (Kiwi)
13.01.2019r. - Pokazy WOŚP w Malborku (Kiwi)
31.05.2019r. - Pokaz w SOSW w Malborku (Kiwi)
Warto dodać, że Kiwi wystąpiła w reklamie ubezpieczeń z Marcinem Prokopem.
