29 kwietnia w II LO odbył się Dzień Otwarty szkoły. Poniżej relacja z "dwójki":
II LO w Malborku w dniu 29 kwietnia miało swój czas by zachęcić młodzież do wybrania właśnie tej szkoły. Działo się i to naprawdę dużo. Czy zastanawialiście się jak opisać małżeństwo dwóch chemików ?Może najlepszym byłoby powiedzieć - Mało zasad dużo kwasów. Ale to zupełnie odwrotnie jak u naszej chemicznej ekipy specjalnej. Dzisiaj Dzień Otwarty bez nich nie byłby tak wybuchowy. Nasza Pani Emilia Zygadlińska odwrotnie do żartu wprowadziła moc zasad, a między nimi nie było żadnych kwasów. Młodzież eksperymentalnie przybyła dzisiaj do nas i po tak wspaniałych zajęciach na pewno pomyśli o powrocie do nas we wrześniu. Belgijkę, czyli taniec belgijski tańczy się w parach. Jest to taniec podobny do wielu tańców integracyjnych, które coraz częściej w Polsce tańczy się nie tylko na obozach integracyjnych czy harcerskich, ale również na Dniu Otwartym w II LO - nie samą nauką człowiek żyje - dzisiaj tanecznie w rytmach Belgijki integrowaliśmy goszczącą nas młodzież. Natomiast w sali historii, to by młodzież odwiedzająca mury naszej szkoły pamiętała, że Naród, który traci pamięć, przestaje być Narodem – staje się jedynie zbiorem ludzi, czasowo zajmujących dane terytorium zajmowała się ulubienica młodzieży Pani Blum-Olęcka wraz z zespołem zaangażowanej młodzieży. Wiele wysiłku i starań by nasi goście choć przez sekundę cofnęli się w czasie zaowocowało szczerymi i pozytywnymi komentarzami tuż po zakończonej żywej lekcji historii. Młodzież II LO chyba ma bzika, że właśnie dzisiaj próbowała zaszczepić Sienkiewiczowskie klimaty na otwartej lekcji języka polskiego- no i się udało -aktorsko jesteśmy o krok od Oskarowej gali i to może ten aktorski sznyt tak zaowocował brawami i uśmiechami odwiedzającej nas młodzieży w gabinecie języka polskiego - było czadersko, było bzikowo - normalnie SZTOS - dziękujemy! to szaleństwo nas wszystkich zauroczyło i cieszymy się, że przyszliście i wiemy teraz, że tak jak Alicja w Kainie Czarów macie bzika bo inaczej by Was z nami nie było. Młodzież mogła uczestniczyć w prawdziwej rozprawie sądowej i poczuć atmosferę sprawiedliwości w powietrzu. O tym, że fizyka jest jedną z najtrudniejszych nauk wie każdy. Wymaga znajomości matematyki, która sama w sobie jest trudna. Uczeń II LO to zwykle wytrawny matematyk, doskonały obserwator, filozof i człowiek z wyobraźnią, który opisuje materię i jej zachowanie, czyli zjawiska zachodzące w otaczającym nas świecie. Pani Dorotka Konefał nasza królowa FIZYKI próbuje zrozumieć na czym polega mechanizm otaczającego nas świata i opisać go językiem zrozumiałym dla uczniów. Zazwyczaj to się udaje, ale jak się nie udaje to i tak lekcje są mega ciekawe i angażującego umysły młodych adeptów nauk ścisłych- dzień otwarty w II LO to także otwarte drzwi do świata fizyki. Bezpieczeństwo to rzecz najważniejsza, promowaliśmy na dniach otwartych aktywne zajęcia z pierwszej pomocy, Pan Piotr Konopka zawsze na straży dba o bezpieczeństwo młodzieży i promuje edukację dla bezpieczeństwa. Wymieniać można by tak jeszcze długo. Cała kadra pedagogiczna wraz z uczniami i obsługą przyczyniła się do tego, że ten dzień był dla nas niesamowity i cieszymy się, że mogliśmy gościć w naszych murach przyszłych naszych uczniów.
materiał: II Liceum Ogólnokształcącego
materiał: II Liceum Ogólnokształcącego