Czternaście medali MAL WOPR na Elbląskiej Wiośnie Pływackiej

W zawodach pod nazwą XIV Elbląska Wiosna Pływacka, zameldowało się blisko 300 zawodników z 20 klubów z Polski ale także Ukrainy. Malborczycy zaprezentowali wyśmienita formę, zaliczając na zawodach aż 18 rekordów życiowych. Forma nie opuszcza najlepszego dwunastolatka klubu Kacpra Patoki. Nasz obiecujący zawodnik był w Elblągu bezkonkurencyjny. Zwyciężył we wszystkich trzech konkurencjach, w których startował, po raz pierwszy w karierze zszedł poniżej 30s na 50m stylem dowolnym (29,37), zaliczył rekordy życiowe w każdym ze startów, a na 50m stylem motylkowym „urwał” aż 4s (33,18). Tak doskonałe starty uplasowały Kacpra na pierwszej lokacie w klasyfikacji generalnej z ogromną, ponad 100 punktową przewagą nad kolejnym zawodnikiem. Starszy brat naszego multimedalisty, Dawid Patoka, nie pozostał daleko w tyle. Również z trzema rekordami życiowymi zameldował się dwukrotnie na pierwszym stopniu podium, a raz zajął miejsce trzecie. Na uwagę zasługuje jego doskonały wynik na 100m stylem dowolnym, w którym zanotował fantastyczny czas 1:02,72. Trzy medale w każdym z kolorów ucieszyły wracającą do formy po chorobie, Annę Czerwińską. Ania zanotowała przy okazji dwa rekordy życiowe i wszystko wskazuje na to, że wraca do bardzo dobrego pływania. „Siostrzany” pojedynek stoczyły ze sobą dwie trzynastolatki reprezentujące MAL WOPR; Karolina Kwitnewska i Hanna Rozalewicz. Nasze pływaczki wymieniły się miejscami na podium na 50m stylem motylkowym i 100m stylem zmiennym. Hania była druga na 50m popularnym motylkiem, Karolina zajęła miejsce trzecie, zaś na 100m zmiennym dziewczęta zamieniły się miejscami. Ostatni srebrny medal wywiozła z Elbląga Nikola Zborowska, zajmując drugą lokatę na 100m stylem grzbietowym. Do swoich zdobyczy dorzuciła tzry rekordy życiowe i ogromne zadowolenie ze swojej postawy. O taki zadowoleniu z pewnością może mówić Sławomir Szpaczyński, którego trzy rekordy życiowe wywalczone w Elblągu robią wrażenie (np. 28,81 na 50m stylem dowolnym). Jednak Sławek, jako jedyny, wrócił z zawodów bez medalu, co na pewno go nieco rozczarowuje. Jednak ważniejsza jest właściwa postawa i walka, co w przypadku rocznika 2008 jest bardzo istotna. Zawodnicy naszego województwa w tym roczniku reprezentują bardzo wysoki poziom i niezmiernie trudno jest im wywalczyć medal w najbardziej popularnych konkurencjach.

Od dziś zawodnicy MAL WOPR odpoczywają od wody, rozkoszując się wiosenna przerwą świąteczną. Nie są jednak zwolnieni z ruchu. Trenerki MAL WOPR życząc swoim podopiecznym oraz ich Rodzicom, spokojnych i ciepłych Świąt Wielkanocnych, przypominają, że czas wolny na rowerze, spacerze czy podczas biegania mija znacznie przyjemniej i zdrowiej.