„Dziwny jest ten świat, gdzie jeszcze wciąż mieści się wiele zła”… te słowa Czesława Niemena, które od 45 lat rozbrzmiewają w polskich domach i podwórkach, jak nigdy dotąd znajdują dziś zupełnie inny wydźwięk. W tym dziwnym świecie przyszło żyć młodym ludziom, którzy dotąd znali wojnę jedynie z filmów, książek, opowieści. Ale miesiąc temu wszystko się zmieniło. Wojnę maja tuż obok siebie.
Piosenka Czesława Niemena rozległa się w przejmującej ciszy na koniec wiecu pokojowego zorganizowanego przez młodzież Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 4 w Malborku. Tegoroczny pierwszy Dzień Wiosny młodzież malborskiej „mundurówki” spędziła zupełnie inaczej niż zwykle. Nie było „obowiązkowych” wagarów, rozgrywek sportowych czy spacerów. Była za to jedność, solidarność i chęć manifestacji. Manifestacji pokoju, przeciwstawienia się złu, wojnie i cierpieniom. W słoneczne przedpołudnie tłumy zgromadziły się przed budynkiem ZSP 4 przy placu Narutowicza. Młodzież wraz ze swoimi wychowawcami, dyrektorzy, pracownicy szkoły, wszyscy w niebiesko-żółtych barwach, z własnoręcznie przygotowanymi transparentami, flagami, banerami jak rzadko zjednoczona i przejęta. Jak nigdy ze świadomością, że tyle zła dzieje się tak blisko nas. Długi szpaler uformował się bardzo sprawnie i kilkaset osób ruszyło w pierwszym w historii szkoły antywojennym marszu pokoju. Młodzież w asyście policji ruszyła spod szkoły w stronę ul. Wareckiej, przemaszerowała ul. Kościuszki, formując wiec na pl. Jagiellończyka. Było poważnie, niebiesko, żółto i przejmująco. Wiec rozpoczęły wypowiedzi uczniów i nauczycieli, każdego kto tylko miał potrzebę wyartykułowania swoich przemyśleń czy opinii. Były wypowiedzi negujące działania wojenne, odezwy i okrzyki. Ale były też słowa poruszające, gdy jedna z nauczycielek malborskiej mundurówki, łamiącym się głosem mówiła o tym, że to jej ojczyzna została napadnięta, jej rodacy walczą z najeźdźcą. Zgromadzona młodzież mogła zapoznać się z historią Ukrainy, krótkim rysem aktualnej sytuacji na Wschodzie. Zadziwiająco szybko zgłosiły się też trzyosobowe reprezentacje klas, które wyraziły chęć stanięcia w szranki boju w quizie wiedzy o Ukrainie. A pytania do łatwych nie należały. Były pytania o historię, o aktualną sytuację geopolityczną ale też pytania z kategorii militaria czy ciekawostki. A wszystko to w atmosferze życzliwości, bezpieczeństwa i nadziei. Słowa piosenki Czesława Niemena, które zakończyły tę półtoragodzinną imprezę niech będą podsumowaniem tego wyjątkowego dnia dla Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 4; „Lecz ludzi dobrej woli jest więcej, I mocno wierzę w to, Że ten świat, Nie zginie nigdy dzięki nim, Nie nie nie nie nie, Nadszedł już czas, Najwyższy czas, Nienawiść zniszczyć w sobie”…