Czas wojny to czas okrutny, czas cierpienia milionów ludzi i czas ogromnych zniszczeń. To również sytuacja, w której niezwykle ważne są pomoc i wsparcie dla tych, którym odebrano niemal wszystko. Od początku agresji rosyjskiej na Ukrainę granicę z Polską przekroczyło już ponad 2 miliony uchodźców z terenów zagrożonych. W Malborku zarejestrowało się ponad pół tysiąca Ukraińców, w naszym mieście jest ich jednak dużo więcej. To osoby, które często musiały uciekać nagle i nie zdążyły zabrać ze sobą nawet podstawowego bagażu. Nie mają praktycznie nic, dlatego tak ważna jest nasza pomoc.
Zakon Krzyżacki jest nieodłączną częścią historii Malborka. Teraz wspólnie tworzymy jej nowy rozdział oparty na współpracy, zrozumieniu i wspólnych przedsięwzięciach realizowanych zarówno z Muzeum Zamkowym jak i z samym miastem. Poza działalnością religijną podstawowym zadaniem Zakonu jest działalność charytatywna, prowadzenie ośrodków służby zdrowia i zakładów opieki społecznej dla osób starszych i chorych, szpitali, ośrodków dla niepełnosprawnych, placówek dla uzależnionych a ostatnio dodatkowo dla uchodźców. Stąd również natychmiastowa odpowiedź Zakonu na potrzeby związane z uchodźcami z Ukrainy.
- Jesteśmy bardzo wdzięczni Zakonowi i Jego Ekscelencji Frankowi Bayardowi za ogromne wsparcie finansowe udzielone na rzecz uchodźców z Ukrainy, którzy postanowili pozostać w naszym mieście. Jesteśmy bardzo otwarci i przyjmujemy wszystkich z otwartymi rękami. Malborczycy pokazali, że mają ogromne pokłady empatii i naprawdę wielkie serca, za co im wszystkim serdecznie dziękuję. W mieście mamy już kilkaset dodatkowych mieszkańców. To wielkie wyzwanie zarówno logistyczne jak i finansowe, dlatego cenna jest każda pomoc. Zakon już od wielu lat pokazuje, jak ważny jest dla niego Malbork, a przekazane wsparcie finansowe to tylko potwierdza. Jeszcze raz dziękuję i mam nadzieję, że wkrótce będziemy mogli realizować wspólne projekty w mieście bez strachu przed wojną – dziękuje burmistrz Marek Charzewski.