Przełożona z powodu narastającej fali zachorowań na COViD, pierwsza runda Ligi naszego województwa w pływaniu odbyła się ostatecznie w miniony weekend na trzech pomorskich pływalniach. Jako pierwsza, najstarszych zawodników w kategorii juniora i młodzieżowca, gościła pływalnia na gdańskiej Żabiance. Malbork w tych zawodach, reprezentowała 15 osobowa ekipa MAL WOPR. Nasi zawodnicy wywalczyli aż 10 miejsc na podium, a klasą samą dla siebie była siedemnastoletnia Nadia Walentynowicz.
Nadia zajęła pierwsze miejsca we wszystkich trzech konkurencjach, w których startowała. Nasza zawodniczka była najlepsza nie tylko w swoim koronnym stylu jakim jest grzbiet ale także w konkurencji 200m stylem zmiennym. Warto odnotować, iż w każdym ze startów poprawiła swoje i tak już wyśrubowane rekordy życiowe, a po pierwszej rundzie Ligi zajmuje pierwszą lokatę w klasyfikacji generalnej swojej i o rok starszej kategorii wiekowej. W ślad za Nadią podążył jej o rok starszy kolega klubowy, Piotr Zakrzewski który wywalczył w Gdańsku miejsce drugie na 50m i trzecie na 200m stylem grzbietowym. Drugi, wśród 14-latków, w bardzo trudnej konkurencji 200m stylem motylkowym był Sławomir Szpaczyński, a trzecia na 50m stylem grzbietowym, Wiktoria Grabara. W podsumowaniu startów w pierwszej rundzie w kategorii 16-latków bardzo dobre, 5 miejsce zajmuje Kamil Czarnota, który w Gdańsku zajął trzecią lokatę w konkurencji 200m stylem zmiennym. Doskonale spisała się także nasza najlepsza specjalistka stylu klasycznego, Liliana Szpaczyńska, która na 50 i 200m popularną żabką zajęła dwukrotnie trzecie miejsce. Dzięki tak dobrym startom nasi juniorzy w kategorii 17-23 lata po pierwszej rundzie zajmują 3 miejsce w zestawieniu 10 pomorskich klubów.
Nieco gorzej poszło młodszym kolegom malborskich juniorów. Dzień po gdańskich zmaganiach do odległego Słupska wyjechała czwórka zawodników z roczników 2011-2012. Nasi najmłodsi startowali ze zmiennym szczęściem. Na osiem startów zanotowali aż trzy dyskwalifikacje ale na ich usprawiedliwienie należy odnotować, że w całych zawodach była ich niespotykana liczba. Wynika to pewnie z młodego wieku zawodników, a co za tym idzie brakiem doświadczenia ale również z dużej przerwy w udziale w zawodach. W tej kategorii wiekowej najlepiej spisał się średni z braci Zwolińskich, Ignacy. Nasz młody pływak jako jedyny nie odnotował dyskwalifikacji ale wrócił też ze Słupska z dwoma, nowymi rekordami życiowymi. Po pierwszej rundzie zajmuje obiecujące 17 miejsce w gronie 58 sklasyfikowanych pływaków.
Na osłodę ligowych startów, z kolejnego wyjazdu, tym razem w niedzielę z Lęborka, ze srebrnym medalem wrócił najmłodszy z braci Patoka, Kacper. Zawodnik kadry wojewódzkiej młodzików wymagający dystans 400m stylem dowolnym pokonał w czasie 5:11,00 i musiał uznać tylko wyższość zawodnika z Tczewa. W konkurencji 100m stylem motylkowym był piąty, a punkty z obu startów uplasowały go na 6 lokacie wśród 36 zawodników.
Czy uda się najlepszym utrzymać wywalczone lokaty z pierwszej rundy okaże się już niebawem bowiem juniorzy już za dwa tygodnie będą rywalizować w drugiej i ostatniej rundzie Ligi POZP. Młodzików i dzieci zobaczymy na starcie z kolei za trzy tygodnie, liczymy na ich występy bez dyskwalifikacji.
Informacja: MAL WOPR Malbork
Nieco gorzej poszło młodszym kolegom malborskich juniorów. Dzień po gdańskich zmaganiach do odległego Słupska wyjechała czwórka zawodników z roczników 2011-2012. Nasi najmłodsi startowali ze zmiennym szczęściem. Na osiem startów zanotowali aż trzy dyskwalifikacje ale na ich usprawiedliwienie należy odnotować, że w całych zawodach była ich niespotykana liczba. Wynika to pewnie z młodego wieku zawodników, a co za tym idzie brakiem doświadczenia ale również z dużej przerwy w udziale w zawodach. W tej kategorii wiekowej najlepiej spisał się średni z braci Zwolińskich, Ignacy. Nasz młody pływak jako jedyny nie odnotował dyskwalifikacji ale wrócił też ze Słupska z dwoma, nowymi rekordami życiowymi. Po pierwszej rundzie zajmuje obiecujące 17 miejsce w gronie 58 sklasyfikowanych pływaków.
Na osłodę ligowych startów, z kolejnego wyjazdu, tym razem w niedzielę z Lęborka, ze srebrnym medalem wrócił najmłodszy z braci Patoka, Kacper. Zawodnik kadry wojewódzkiej młodzików wymagający dystans 400m stylem dowolnym pokonał w czasie 5:11,00 i musiał uznać tylko wyższość zawodnika z Tczewa. W konkurencji 100m stylem motylkowym był piąty, a punkty z obu startów uplasowały go na 6 lokacie wśród 36 zawodników.
Czy uda się najlepszym utrzymać wywalczone lokaty z pierwszej rundy okaże się już niebawem bowiem juniorzy już za dwa tygodnie będą rywalizować w drugiej i ostatniej rundzie Ligi POZP. Młodzików i dzieci zobaczymy na starcie z kolei za trzy tygodnie, liczymy na ich występy bez dyskwalifikacji.
Informacja: MAL WOPR Malbork