Trwa szkolenie zintegrowane, w ramach którego pomorscy terytorialsi, głównie z 71 Batalionu Lekkiej Piechoty w Malborku, uczą się działań w terenie zurbanizowanym, na wodzie oraz w kompleksie leśnym.
Ośrodek Szkolenia Poligonowego Wojsk Lądowych w Wędrzynie jest jednym z największych tego typu ośrodków w Europie. Od 28 czerwca na lubuskim poligonie swoje umiejętności testuje ponad 300 żołnierzy 7 Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej.
Szkolenie pomorskich terytorialsów odbywa się w ramach szkolenia zintegrowanego, które potrwa dwa tygodnie. Łączy ono elementy, których żołnierze uczą się podczas weekendowych ćwiczeń rotacyjnych. Szkolenie to jest obowiązkowe dla każdego terytorialsa pełniącego służbę w Wojskach Obrony Terytorialnej. Należy szczególnie wyraźnie podkreślić, że żołnierze WOT pomimo tego, że cały czas szkolą się z zakresu zagadnień stricte wojskowych to nadal wspierają działania związane ze zwalczaniem pandemii wirusa SARS-CoV-2.
Podczas ćwiczeń na poligonie w Wędrzynie żołnierze 7 PBOT szkolą się m.in. z tzw. czarnej taktyki, czyli działania w terenie zurbanizowanym, która polega na umiejętności obrony budynków i pojazdów czy ratowania zakładników w sposób maksymalnie efektywny wobec przeciwnika a przy tym bezpieczny dla osób postronnych.
Elementem szkolenia terytorialsów jest również doskonalenie umiejętności z tzw. taktyki niebieskiej, czyli pokonywanie przeszkód w środowisku wodnym czy terenie leśnym.
Na poligonie w Wędrzynie obecny był dowódca 7 Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej kmdr Tomasz Laskowski, który z uznaniem wypowiadał się o swoich żołnierzach:
- Podziwiam żołnierzy przede wszystkim za to, że udało im się wygospodarować czas w rozpoczynającym się okresie wakacyjnym. Przecież na co dzień pracują, mają dzieci, które dopiero skończyły naukę, więc rodzice chcieliby spędzić z nimi okres wakacji. A jednak zdecydowali się przyjechać tu z nami na szkolenie zintegrowane, z czego bardzo się cieszę. Podziwiam ich tak samo za hart ducha. Wczoraj spędziłem z nimi tutaj praktycznie cały dzień w różnych obiektach, w których realizowali swoje zadania - mówił dowódca.
Zapytany, z czym terytorialsi radzą sobie najlepiej, komandor Tomasz Laskowski wskazał na umiejętność działania w zespole.
- To jest naprawdę najważniejsza umiejętność. Natomiast nie ukrywajmy, ponad roczny okres przerwy związany ze zwalczaniem pandemii odcisnął na nich piętno. Odtworzenie wszelkich zdolności w zakresie przede wszystkim strzelań, ale i umiejętności poruszania się w terenie, będzie wymagało pracy, ale dowódcy na szczęście zdają sobie z tego sprawę. Widzę, jaką wagę przykładają do tego. Myślę, że to będzie bardzo efektywnie spędzony czas - dodał komandor Laskowski.
Komandor Tomasz Laskowski podkreśla również, że celem szkolenia zintegrowanego jest odtworzenie, wyrównanie i podtrzymanie umiejętności żołnierzy w zakresie strzelań, taktyki, także w obszarze zabudowanym, lesistym i na wodzie oraz medycyny pola walki.
Starszy Bosman Adam Lis, który podczas szkolenia pełni rolę instruktora zaznacza na czym skupia się główny wysiłek uczestników poligonowych zmagań.
- Ćwiczymy przemieszczanie się w terenie zurbanizowanym. Ten element ma przygotować naszych żołnierzy do przemieszczania się na skrzyżowaniach, w przestrzeniach między budynkami. Zaczynamy od podstawi stopniowo rozwijamy zagadnienia w miarę intensywności szkolenia. Żołnierze sobie radzą, a jeżeli nie, to z pewnością będą. Intensywność prowadzonych zajęć daje się terytorialsom we znaki, lecz mają oni pełną świadomość, że pot wylany na poligonie zaprocentuje wzbogaceniem ich żołnierskich umiejętności.
- Szkolenie jest ciężkie i wyczerpujące, ale pod koniec dnia czujemy przyjemne zmęczenie i satysfakcję, że dałyśmy radę – mówią uczestniczące w szkoleniu Kamila i Marietta.
- Dużo zadań przed nami. Nie ma przestoju i zastanawiania się nad tym co jest w domu - dodaje Maciej, na co dzień przedsiębiorca.
- Doskonale wiemy, że wysiłek, który wkładamy w to szkolenie zaprocentuje rozwojem naszych umiejętności. Wszyscy tu obecni, chcemy rozwijać się i uczyć, by jak najlepiej służyć Ojczyźnie – podkreśla Marcin, ratownik medyczny.
Szkolenie zintegrowane potrwa dwa tygodnie. Podobne ćwiczenia w tym roku czekają także żołnierzy ze Słupska i gdyńskich Babich Dołów. W szeregach pomorskiej brygady służy obecnie ponad 1200 żołnierzy.
Nabór trwa przez cały czas. Każdy, kto chce zostać żołnierzem WOT może zgłosić swój akces poprzez rekruterów 7 PBOT: mł. chor. Jarosława ULEJCZYKA, tel. 608 675 465, st. szer. Katarzynę JUŁGA, tel. 509 689 291 lub poprzez swoją Wojskową Komendę Uzupełnień.
informacja: Maciej Szalbierz, 7 PBOT
zdjęcie: DWOT
Szkolenie pomorskich terytorialsów odbywa się w ramach szkolenia zintegrowanego, które potrwa dwa tygodnie. Łączy ono elementy, których żołnierze uczą się podczas weekendowych ćwiczeń rotacyjnych. Szkolenie to jest obowiązkowe dla każdego terytorialsa pełniącego służbę w Wojskach Obrony Terytorialnej. Należy szczególnie wyraźnie podkreślić, że żołnierze WOT pomimo tego, że cały czas szkolą się z zakresu zagadnień stricte wojskowych to nadal wspierają działania związane ze zwalczaniem pandemii wirusa SARS-CoV-2.
Podczas ćwiczeń na poligonie w Wędrzynie żołnierze 7 PBOT szkolą się m.in. z tzw. czarnej taktyki, czyli działania w terenie zurbanizowanym, która polega na umiejętności obrony budynków i pojazdów czy ratowania zakładników w sposób maksymalnie efektywny wobec przeciwnika a przy tym bezpieczny dla osób postronnych.
Elementem szkolenia terytorialsów jest również doskonalenie umiejętności z tzw. taktyki niebieskiej, czyli pokonywanie przeszkód w środowisku wodnym czy terenie leśnym.
Na poligonie w Wędrzynie obecny był dowódca 7 Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej kmdr Tomasz Laskowski, który z uznaniem wypowiadał się o swoich żołnierzach:
- Podziwiam żołnierzy przede wszystkim za to, że udało im się wygospodarować czas w rozpoczynającym się okresie wakacyjnym. Przecież na co dzień pracują, mają dzieci, które dopiero skończyły naukę, więc rodzice chcieliby spędzić z nimi okres wakacji. A jednak zdecydowali się przyjechać tu z nami na szkolenie zintegrowane, z czego bardzo się cieszę. Podziwiam ich tak samo za hart ducha. Wczoraj spędziłem z nimi tutaj praktycznie cały dzień w różnych obiektach, w których realizowali swoje zadania - mówił dowódca.
Zapytany, z czym terytorialsi radzą sobie najlepiej, komandor Tomasz Laskowski wskazał na umiejętność działania w zespole.
- To jest naprawdę najważniejsza umiejętność. Natomiast nie ukrywajmy, ponad roczny okres przerwy związany ze zwalczaniem pandemii odcisnął na nich piętno. Odtworzenie wszelkich zdolności w zakresie przede wszystkim strzelań, ale i umiejętności poruszania się w terenie, będzie wymagało pracy, ale dowódcy na szczęście zdają sobie z tego sprawę. Widzę, jaką wagę przykładają do tego. Myślę, że to będzie bardzo efektywnie spędzony czas - dodał komandor Laskowski.
Komandor Tomasz Laskowski podkreśla również, że celem szkolenia zintegrowanego jest odtworzenie, wyrównanie i podtrzymanie umiejętności żołnierzy w zakresie strzelań, taktyki, także w obszarze zabudowanym, lesistym i na wodzie oraz medycyny pola walki.
Starszy Bosman Adam Lis, który podczas szkolenia pełni rolę instruktora zaznacza na czym skupia się główny wysiłek uczestników poligonowych zmagań.
- Ćwiczymy przemieszczanie się w terenie zurbanizowanym. Ten element ma przygotować naszych żołnierzy do przemieszczania się na skrzyżowaniach, w przestrzeniach między budynkami. Zaczynamy od podstawi stopniowo rozwijamy zagadnienia w miarę intensywności szkolenia. Żołnierze sobie radzą, a jeżeli nie, to z pewnością będą. Intensywność prowadzonych zajęć daje się terytorialsom we znaki, lecz mają oni pełną świadomość, że pot wylany na poligonie zaprocentuje wzbogaceniem ich żołnierskich umiejętności.
- Szkolenie jest ciężkie i wyczerpujące, ale pod koniec dnia czujemy przyjemne zmęczenie i satysfakcję, że dałyśmy radę – mówią uczestniczące w szkoleniu Kamila i Marietta.
- Dużo zadań przed nami. Nie ma przestoju i zastanawiania się nad tym co jest w domu - dodaje Maciej, na co dzień przedsiębiorca.
- Doskonale wiemy, że wysiłek, który wkładamy w to szkolenie zaprocentuje rozwojem naszych umiejętności. Wszyscy tu obecni, chcemy rozwijać się i uczyć, by jak najlepiej służyć Ojczyźnie – podkreśla Marcin, ratownik medyczny.
Szkolenie zintegrowane potrwa dwa tygodnie. Podobne ćwiczenia w tym roku czekają także żołnierzy ze Słupska i gdyńskich Babich Dołów. W szeregach pomorskiej brygady służy obecnie ponad 1200 żołnierzy.
Nabór trwa przez cały czas. Każdy, kto chce zostać żołnierzem WOT może zgłosić swój akces poprzez rekruterów 7 PBOT: mł. chor. Jarosława ULEJCZYKA, tel. 608 675 465, st. szer. Katarzynę JUŁGA, tel. 509 689 291 lub poprzez swoją Wojskową Komendę Uzupełnień.
informacja: Maciej Szalbierz, 7 PBOT
zdjęcie: DWOT