Sobota, 27 lipca 2024. Imieniny Aureliusza, Natalii, Rudolfa

MAL WOPR z 12 medalami na zawodach z Otylią Jędrzejczak

2021-05-31 11:02:37 (ost. akt: 2021-05-31 11:16:28)

Niemal pół tysiąca młodych pływaków wzięło udział w zawodach Otylia Swim Cup, które odbyły się w Toruniu w miniony czwartek, 27 maja.

Imprezę połączono z otwarciem nowoczesnej pływalni Aqua Toruń po gruntownej modernizacji. W tym pięknym obiekcie zawodników dekorowały mistrzyni olimpijska z Aten, Otylia Jędrzejczak oraz Magdalena Fularczyk- Kozłowska, wioślarka, mistrzyni olimpijska z Rio de Janeiro. W zawodach, które odbyły się w reżimie sanitarnym i bez udziału publiczności, brali udział sportowcy w wieku od 8 do 15 lat, zrzeszeni w klubach Polskiego Związku Pływackiego. Młodzi pływacy rywalizowali w sześciu kategoriach wiekowych na dystansach od 50 do 200 metrów w stylach dowolnym, klasycznym, motylkowym i grzbietowym. Najlepsi otrzymali puchary i medale, a dla wszystkich zawodników przygotowano bogate pakiety startowe. W tak atrakcyjnych i doskonale zorganizowanych zawodach nie mogło zabraknąć pływaków MAL WOPR Malbork. Po raz kolejny malborczycy mogli pojawić się na zawodach z Otylią, dzięki osobistemu zaproszeniu przez Fundację Otylii Jędrzejczak. Zawody pod nazwą Otylia Swim Cup to znana marka w naszym kraju, która świadczy o jakości zawodów. Malborscy pływacy brali już udział w tych zawodach w Łodzi oraz w Gdańsku i z wielką przyjemnością wybrali się w liczbie 22 na kolejne, tym razem do Torunia.

Zawodnicy MAL WOPR Malbork wywieźli z grodu Kopernika 12 medali, w tym 5 z najcenniejszego kruszcu. Przez większość zawodów malborczycy przewodzili w klasyfikacji medalowej, jednak pod sam ich koniec zostali wyprzedzeni przez pływaków z Aleksandrowa Łódzkiego i Konina. Zważywszy jednak na to, że w zmaganiach uczestniczyło aż 29 klubów, sukces naszych pływaków jest bezsprzeczny. Do tego sukcesu najbardziej przyczynił się jedenastoletni Kacper Patoka, który nie tylko zdobył dwa złote medale ale także z dwoma nowymi rekordami życiowymi zajął drugie miejsce w klasyfikacji generalnej. Na uwagę zasługuje fantastyczny wynik naszego pływaka na dystansie 50m stylem dowolnym, w którym już tylko minimalnie przekracza granice 32 sekund (32,18). Złote krążki dorzucili w Toruniu do klasyfikacji medalowej; Igor Jastrzębski na wymagającym dystansie 200m stylem grzbietowym, Hania Rozalewicz pokonując dystans 100m stylem motylkowym w doskonałym stylu i czasie (1:41,82) oraz najstarszy z braci Zwolińskich, Kazimierz, który z dumą odbierał złoto od samej mistrzyni olimpijskiej po wyścigu na 50m stylem klasycznym. Wielkiej radości ze zdobycia srebrnego medalu nie krył jeden z młodszych zawodników MAL WOPR, dziewięcioletni Fryderyk Dorobek, dla którego był to jeden z pierwszych sukcesów pływackich. Fredi wywalczył wymarzony medal w konkurencji 50m stylem klasycznym. Dwukrotnie dłuższy dystans w tym samym stylu miała do pokonania Zuzanna Suska, która zrobiła to na tyle szybko, że ściany pływalni dotknęła jako druga z nowym rekordem życiowym wynoszącym od czwartku 1:27,95. Wyczekane srebro wywalczyli też w Toruniu Antoni Rozalewicz oraz Dawid Patoka pokonując dystans 100m stylem grzbietowym w czasach nowych rekordów życiowych. W tej samej konkurencji także srebro zdobyła Agata Kupińska, której pokonanie tego dystansu zajęło 1:25,05. Ostatnie medale do dorobku klubowego, brązowe, także z nowymi rekordami życiowymi odpowiednio w konkurencjach 100m stylem motylkowym i 100m stylem grzbietowym, dorzuciły Michalina Zielska i Nikola Zborowska. O włos od podium znaleźli się; Karolina Kwitnewska, Cyprian Piróg, Barbara Siwiak i Sławomir Szpaczyński. Cała czwórka musiała przełknąć gorycz miejsca czwartego miejsca, jednak na pocieszenie mogą sobie zapisać na koncie nowe rekordy życiowe. W zawodach, w których sama obecność Otylii Jędrzejczak była już wielkim wyróżnieniem i nagrodą, startowali też Oliwia Bieniecka, Jan Pindel, Jan Sasin oraz rodzeństwa Emilia i Sebastian Wiśniewscy i Ignacy i Mieszko Zwolińscy. Brak medali osłodziły naszym zawodnikom lody od sponsora oraz wspaniała organizacja samych zawodów.

Z Torunia żaden z pływaków nie wrócił niezadowolony. Dla wszystkich startujących największą nagrodą było spotkanie z najbardziej utytułowaną polska pływaczką, a medal odebrany z jej rąk będzie z pewnością ogromna motywacja do dalszej ciężkiej pracy treningowej.

Tekst i zdjęcia: MAL WOPR Malbork