Od 1 marca br. swoją działalność rozpoczyna Środowiskowy Dom Samopomocy przy ul. Jagiellońskiej, wybudowany ze środków miasta Malborka i Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Całkowity koszt zadania wyniósł 2.350 000 zł, z czego dotacja PEFRON-u to 545 000 zł.
Kierownikiem Ośrodka została Katarzyna Pawlak, osoba, która podobną funkcję pełniła do tej pory w ŚDS w Kwietniewie. To na jej barkach spoczywa przeprowadzenie rekrutacji na pracowników i przyjęcie 30 podopiecznych (nabór podopiecznych odbywa się w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej w Malborku).
W placówce, w godzinach 7.00-16.00, przebywać będą dorośli z dysfunkcjami intelektualnymi oraz psychicznymi. Będzie to doskonałe miejsce do nauki podstawowych czynności życiowych i rozwijania umiejętności. Zajęcia grupowe i indywidualne będą prowadzone w trzech blokach - treningi funkcjonowania w życiu codziennym, treningi rozwijania umiejętności interpersonalnych i rozwiązywania problemów oraz treningi spędzania wolnego czasu. Nie zabraknie rehabilitacji, podopieczni mogą liczyć również na ciepły posiłek, który częściowo przygotują wspólnie w ramach treningów.
W ŚDS pracować będzie 9 osób. Przewidzianych jest 7,5 etatu, z czego dla pracowników merytorycznych przeznaczono 6,5 etatu (kierownik, pedagog, pracownik socjalny, instruktorzy). Pozostałe osoby to konserwator i pracownik ds. lekkich (po 0,5 etatu). Do tego grona dołączy 2 stażystów i wolontariusze.
- Koszty funkcjonowania Ośrodka zostaną pokryte z dotacji Urzędu Województwa Pomorskiego. Takie jest założenie, jeśli jednak pojawią się niedobory, będziemy reagować - zadeklarował burmistrz Marek Charzewski.
Podczas Świątecznej zbiórki pieniędzy 8 500 zł zebrało Stowarzyszenie "Miś". Środki te zostaną przeznaczone na doposażenie obiektu lub na zakup materiałów na zajęcia.
W placówce, w godzinach 7.00-16.00, przebywać będą dorośli z dysfunkcjami intelektualnymi oraz psychicznymi. Będzie to doskonałe miejsce do nauki podstawowych czynności życiowych i rozwijania umiejętności. Zajęcia grupowe i indywidualne będą prowadzone w trzech blokach - treningi funkcjonowania w życiu codziennym, treningi rozwijania umiejętności interpersonalnych i rozwiązywania problemów oraz treningi spędzania wolnego czasu. Nie zabraknie rehabilitacji, podopieczni mogą liczyć również na ciepły posiłek, który częściowo przygotują wspólnie w ramach treningów.
W ŚDS pracować będzie 9 osób. Przewidzianych jest 7,5 etatu, z czego dla pracowników merytorycznych przeznaczono 6,5 etatu (kierownik, pedagog, pracownik socjalny, instruktorzy). Pozostałe osoby to konserwator i pracownik ds. lekkich (po 0,5 etatu). Do tego grona dołączy 2 stażystów i wolontariusze.
- Koszty funkcjonowania Ośrodka zostaną pokryte z dotacji Urzędu Województwa Pomorskiego. Takie jest założenie, jeśli jednak pojawią się niedobory, będziemy reagować - zadeklarował burmistrz Marek Charzewski.
Podczas Świątecznej zbiórki pieniędzy 8 500 zł zebrało Stowarzyszenie "Miś". Środki te zostaną przeznaczone na doposażenie obiektu lub na zakup materiałów na zajęcia.