27 września to szczególna data w historii Polski. Tego dnia, przed 80. laty. powstała pierwsza konspiracyjna organizacja niepodległościowa - Służba Zwycięstwu Polski, poprzedniczka Związku Walki Zbrojnej i Armii Krajowej. Powołanie do życia SZP zapoczątkowało budowę Podziemnego Państwa Polskiego. Po latach, także 27 września, swoje święto obchodzi najmłodszy rodzaj sił zbrojnych - Wojska Obrony Terytorialnej.
Wojska Obrony Terytorialnej głęboko zakorzenione są w tradycji oraz bohaterskich dokonaniach Armii Krajowej i podziemia niepodległościowego.
- Pamięć o dokonaniach naszych wielkich poprzedników jest dla nas niezwykle ważna. To na niej budujemy etos naszej formacji – tak dowódca WOT gen. dyw. Wiesław Kukuła przed rokiem, tuż po oficjalnym ustanowieniu święta WOT na dzień 27 września, skomentował ideę nowego rodzaju sił zbrojnych.
Wojska Obrony Terytorialnej i Armię Krajową łączy wiele wspólnych mianowników. To wartości i tożsamość formacji, które przejawiają się nie tylko w terytorialnym charakterze pełnionej służby, ale przede wszystkim w pracy dla Ojczyzny, odwadze, wierności, lojalności i odpowiedzialności za swoje Państwo.
27 września to również wyjątkowy dzień dla 7 Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej im. kpt. mar. Adama Dedio. Od początku swojego istnienia pomorska formacja konsekwentnie wciela w życie idee WOT. Szczególnie istotną ideologiczną działalnością żołnierzy 7 PBOT jest opieka nad mogiłami bohaterów Armii Krajowej. Swoją pieczę gdańska brygada roztoczyła nad grobami poległych żołnierzy na Cmentarzu Marynarki Wojennej w Gdyni oraz na Cmentarzu Garnizonowym, szczególnie skupiają swoją uwagę na opiece nad miejscami spoczynku Danuty Siedzikówny ps. "Inka" – sanitariuszki 4 Szwadronu odtworzonej na Białostocczyźnie 5 Wileńskiej Brygady AK, oraz Feliksa Selmanowicza ps. "Zagończyk" – dowódcy 3 Wileńskiej Brygady AK.
Nie tylko doskonałe wyszkolenie, które uzyskują podczas ćwiczeń żołnierze WOT i które pozwala im być w każdej chwili gotowym na niesienie pomocy swojej "małej Ojczyźnie", lecz również kultywowanie pamięci o poległych polskich bohaterach jest niezwykle ważnym elementem funkcjonowania formacji oraz budowania jej tożsamości.
Działająca od stycznia 2018 roku 7 Pomorska Brygada Obrony Terytorialnej im. kpt. mar. Adama Dedio przed kilkoma dniami przyjęła w swoje szeregi kolejnych terytorialsów. Podczas uroczystej przysięgi wojskowej, która odbyła się na placu apelowym 22 Bazy Lotnictwa Taktycznego w Malborku, ponad 60 ochotników wypowiedziało słowa roty i stało się spadkobiercami tradycji żołnierzy Armii Krajowej.
Dowódca 7 PBOT kmdr Tomasz Laskowski podkreślił jak wielką odpowiedzialność niesie za sobą symbol oliwkowego beretu WOT.
- Żołnierze, przysięga wojskowa to nie jest obietnica spotkania się z kimś w restauracji, pójścia do kina, tylko zobowiązanie, które zaciągacie do końca życia wobec Ojczyzny i swoich bliskich. Wypowiedzianych słów nie można się już wyzbyć, czego najlepszym przykładem jest patron naszej brygady – mówił do nowych żołnierzy 7 BOT.
Ci, wypowiadając gromko motto Wojsk Obrony Terytorialnej "Zawsze gotowi, zawsze blisko", stali się oficjalnie żołnierzami Wojska Polskiego. A już za kilka dni będą obchodzić swoje pierwsze żołnierskie święto.
Maciej Szalbierz
7 PBOT
- Pamięć o dokonaniach naszych wielkich poprzedników jest dla nas niezwykle ważna. To na niej budujemy etos naszej formacji – tak dowódca WOT gen. dyw. Wiesław Kukuła przed rokiem, tuż po oficjalnym ustanowieniu święta WOT na dzień 27 września, skomentował ideę nowego rodzaju sił zbrojnych.
Wojska Obrony Terytorialnej i Armię Krajową łączy wiele wspólnych mianowników. To wartości i tożsamość formacji, które przejawiają się nie tylko w terytorialnym charakterze pełnionej służby, ale przede wszystkim w pracy dla Ojczyzny, odwadze, wierności, lojalności i odpowiedzialności za swoje Państwo.
27 września to również wyjątkowy dzień dla 7 Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej im. kpt. mar. Adama Dedio. Od początku swojego istnienia pomorska formacja konsekwentnie wciela w życie idee WOT. Szczególnie istotną ideologiczną działalnością żołnierzy 7 PBOT jest opieka nad mogiłami bohaterów Armii Krajowej. Swoją pieczę gdańska brygada roztoczyła nad grobami poległych żołnierzy na Cmentarzu Marynarki Wojennej w Gdyni oraz na Cmentarzu Garnizonowym, szczególnie skupiają swoją uwagę na opiece nad miejscami spoczynku Danuty Siedzikówny ps. "Inka" – sanitariuszki 4 Szwadronu odtworzonej na Białostocczyźnie 5 Wileńskiej Brygady AK, oraz Feliksa Selmanowicza ps. "Zagończyk" – dowódcy 3 Wileńskiej Brygady AK.
Nie tylko doskonałe wyszkolenie, które uzyskują podczas ćwiczeń żołnierze WOT i które pozwala im być w każdej chwili gotowym na niesienie pomocy swojej "małej Ojczyźnie", lecz również kultywowanie pamięci o poległych polskich bohaterach jest niezwykle ważnym elementem funkcjonowania formacji oraz budowania jej tożsamości.
Działająca od stycznia 2018 roku 7 Pomorska Brygada Obrony Terytorialnej im. kpt. mar. Adama Dedio przed kilkoma dniami przyjęła w swoje szeregi kolejnych terytorialsów. Podczas uroczystej przysięgi wojskowej, która odbyła się na placu apelowym 22 Bazy Lotnictwa Taktycznego w Malborku, ponad 60 ochotników wypowiedziało słowa roty i stało się spadkobiercami tradycji żołnierzy Armii Krajowej.
Dowódca 7 PBOT kmdr Tomasz Laskowski podkreślił jak wielką odpowiedzialność niesie za sobą symbol oliwkowego beretu WOT.
- Żołnierze, przysięga wojskowa to nie jest obietnica spotkania się z kimś w restauracji, pójścia do kina, tylko zobowiązanie, które zaciągacie do końca życia wobec Ojczyzny i swoich bliskich. Wypowiedzianych słów nie można się już wyzbyć, czego najlepszym przykładem jest patron naszej brygady – mówił do nowych żołnierzy 7 BOT.
Ci, wypowiadając gromko motto Wojsk Obrony Terytorialnej "Zawsze gotowi, zawsze blisko", stali się oficjalnie żołnierzami Wojska Polskiego. A już za kilka dni będą obchodzić swoje pierwsze żołnierskie święto.
Maciej Szalbierz
7 PBOT