Malborskie Centrum Kultury i Edukacji Nova Galeria zaprasza na wystawę "Ale Lale" - malarstwo i lalki Małgorzaty Dobrowolskiej. Wernisaż odbędzie się w środę 10 kwietnia o godzinie 18:00 w galerii mieszczącej się w Szpitalu Jerozolimskim przy ul. Armii Krajowej 68. Wystawa będzie dostępna dla odwiedzających do 10 maja w godzinach pracy placówki.
Małgorzata Dobrowolska - absolwentka Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku, pasjonatka sztuki, miłośniczka malarstwa. Ze Sztumem związana jest z wyboru, zaś z malarstwem z pasji i chęci tworzenia.
Od wielu lat uprawia malarstwo olejne i akrylowe. Mimo upływu lat nieustająco cechuje je ogromna świeżość i autentyczność.
Małgorzata Dobrowolska stara się oddziaływać formatem. Z jednej strony tworzy te duże, z drugiej małe, wręcz miniaturowe, które wystawę zdominowały. Bywają też prace na płaskim tle utrzymanym w intensywnym kolorze, bądź namalowane prima vista od pierwszego pociągnięcia pędzla. Elementem charakterystycznym dla niej są kształty płócien - małe kwadraty i wąskie podłużne, wertykalne prostokąty.
Pani Małgorzata pozwala sobie na własny indywidualny sposób widzenia świata i ludzi i tak też tworzy. Często w swoim malarstwie nawiązuje do ulubionych klasyków, będących inspiracją twórczą. Maluje często martwe natury, kwiaty pełne nostalgii bądź ekspresji, portrety.
Jej obrazy są bardzo ciche, subtelne, jak ona sama. Malarka nie daje się zaszufladkować i ciągle poszukuje inspiracji, którą najczęściej czerpie z zachwytu przyrodą, ludźmi, dziełami sztuki, by następnie pod ich wpływem móc tworzyć. Nowatorskie w jej twórczości są autorskie, wykonane ręcznie lalki, które zachwycają oryginalnością i precyzją wykonania.
Inna pasja Małgorzaty Dobrowolskiej to podróże, którym oddaje się od wielu lat i z których czerpie zarówno energię do tworzenia, jak i inspirację do nowych obrazów. Dowodem tego jest ostatni cykl "Ale Meksyk".
O Małgorzacie Dobrowolskiej można mówić i pisać w nieskończoność, a i tak nie powie się i nie napisze wszystkiego. Jest ona bowiem - pełna wielu znaczeń i odcieni, które cały czas poznajemy...