Nie tylko ucztę dla oczu i uszu przygotowują organizatorzy jubileuszowej edycji Magic Malbork. Podczas imprezy organizowanej przez Malborskie Centrum Kultury i Edukacji oraz Urząd Miasta Malborka magicznych uniesień dozna też zmysł smaku, a to za sprawą Strefy Food Trucków, która w piątek i sobotę (10-11 sierpnia) będzie kusiła daniami kuchni z różnych zakątków świata.
Do Malborka przyjedzie trzynaście food trucków, a więc samochodów, w których na bieżąco przygotowywane są różnego rodzaju dania i przekąski. Każdy z food trucków specjalizuje się w innym rodzaju kuchni i każde menu oferuje inne smaki.
- Do Malborka przyjedzie grupa wyselekcjonowanych pasjonatów gotowania. Wybraliśmy takie food trucki, które gwarantują różnorodność jedzenia, a przede wszystkim zapewnią uczestnikom imprezy Magic Malbork naprawdę wysoki poziom przygotowywanych specjałów - wyjaśnia Mateusz Haas, organizator Strefy Food Trucków.
Miłośnicy klasycznej amerykańskiej kuchni będą mogli zajadać się hamburgerami i hot dogami. Będą też belgijskie frytki, meksykańskie burritos, hiszpańskie paluchy churros, czy tybetańskie pierożki Dim Sum. To nie wszystko. Będzie można skosztować też różnego rodzaju zapiekanek, tajskiego jedzenia z woka, tostów, lodów mini melts czy bąbelkowych gofrów. Pojawi się też mobilna kawiarnia.
Choć niektórym osobom food trucki wydają się być zwykłym fast foodem, to w rzeczywistości tak nie jest. Wręcz przeciwnie. Jedzenie z food trucków nazywamy „slow food”, a to dlatego, że jest przygotowywane powoli, indywidualnie dla każdego klienta i zawsze ze świeżych produktów - mówi Mateusz Haas. - Slow food oznacza też sposób jedzenia: wolny, upływający na delektowaniu się posiłkiem. Chcemy, by uczestnicy Magic Malbork mieli po odwiedzinach w naszej strefie same miłe wspomnienia.
Próbowanie jedzenia z food trucków staje się już pewnego rodzaju stylem życia. Samochodów serwujących jedzenie jest w Polsce coraz więcej. W dużych miastach można je spotkać bez większych problemów, w mniejszych miastach to wciąż nowość.
Food trucki zaczęły zdobywać popularność dwa, trzy lata temu. Od tego czasu ich liczba rośnie, ale niestety część z nich nie prezentuje odpowiedniego poziomu i psuje rynek. Naszą rolą jest selekcja i wybór tych pasjonatów gotowania, którzy robią to dobrze - wyjaśnia Mateusz Haas. - Do Malborka przyjadą ci, dla których gotowanie to przyjemność i pewnego rodzaju misja. Mam nadzieję, że mieszkańcy Malborka i goście Magic Malbork odwiedzą naszą strefę i spróbują potraw z różnych stron świata. Jestem przekonany, że będą usatysfakcjonowani.
Food trucki pojawią się w Malborku już w piątek. Kulinarna strefa Magic Malbork będzie usytuowana na parkingu przy Muzeum Miasta Malborka na ul. Kościuszki. Przysmaki będzie można kosztować już od godz. 12. Strefa Food Truck będzie czynna do zakończenia imprezy w sobotę w nocy.
- Do Malborka przyjedzie grupa wyselekcjonowanych pasjonatów gotowania. Wybraliśmy takie food trucki, które gwarantują różnorodność jedzenia, a przede wszystkim zapewnią uczestnikom imprezy Magic Malbork naprawdę wysoki poziom przygotowywanych specjałów - wyjaśnia Mateusz Haas, organizator Strefy Food Trucków.
Miłośnicy klasycznej amerykańskiej kuchni będą mogli zajadać się hamburgerami i hot dogami. Będą też belgijskie frytki, meksykańskie burritos, hiszpańskie paluchy churros, czy tybetańskie pierożki Dim Sum. To nie wszystko. Będzie można skosztować też różnego rodzaju zapiekanek, tajskiego jedzenia z woka, tostów, lodów mini melts czy bąbelkowych gofrów. Pojawi się też mobilna kawiarnia.
Choć niektórym osobom food trucki wydają się być zwykłym fast foodem, to w rzeczywistości tak nie jest. Wręcz przeciwnie. Jedzenie z food trucków nazywamy „slow food”, a to dlatego, że jest przygotowywane powoli, indywidualnie dla każdego klienta i zawsze ze świeżych produktów - mówi Mateusz Haas. - Slow food oznacza też sposób jedzenia: wolny, upływający na delektowaniu się posiłkiem. Chcemy, by uczestnicy Magic Malbork mieli po odwiedzinach w naszej strefie same miłe wspomnienia.
Próbowanie jedzenia z food trucków staje się już pewnego rodzaju stylem życia. Samochodów serwujących jedzenie jest w Polsce coraz więcej. W dużych miastach można je spotkać bez większych problemów, w mniejszych miastach to wciąż nowość.
Food trucki zaczęły zdobywać popularność dwa, trzy lata temu. Od tego czasu ich liczba rośnie, ale niestety część z nich nie prezentuje odpowiedniego poziomu i psuje rynek. Naszą rolą jest selekcja i wybór tych pasjonatów gotowania, którzy robią to dobrze - wyjaśnia Mateusz Haas. - Do Malborka przyjadą ci, dla których gotowanie to przyjemność i pewnego rodzaju misja. Mam nadzieję, że mieszkańcy Malborka i goście Magic Malbork odwiedzą naszą strefę i spróbują potraw z różnych stron świata. Jestem przekonany, że będą usatysfakcjonowani.
Food trucki pojawią się w Malborku już w piątek. Kulinarna strefa Magic Malbork będzie usytuowana na parkingu przy Muzeum Miasta Malborka na ul. Kościuszki. Przysmaki będzie można kosztować już od godz. 12. Strefa Food Truck będzie czynna do zakończenia imprezy w sobotę w nocy.