23 listopada w Młlodzieżowym Ośrodku Wychowawczym w Malborku odbyła się uroczysta akademia z okazji jubileuszu 70-lecia placówki. Poniżej relacja redaktora MOW NEWS, działającego w placówce.
Rok szkolny 1947/1948 był pierwszym w historii Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego przy ul. Jagiellońskiej. Od tego czasu placówka wielokrotnie zmieniała nazwę i strukturę. Niezmienne pozostało jedno: przez siedemdziesiąt lat dyrektorzy, wychowawcy, nauczyciele i pozostali pracownicy czuwają nad tym, by chłopcy tacy jak ja wyprostowali kręte od samego początku drogi swojego życia.
Pobieżnie historię Ośrodka zdążyłem poznać przez ponad dwa lata mieszkania w jego murach. Dopiero jednak podczas spotkania zorganizowanego z okazji obchodów jubileuszu 70-lecia istnienia placówki dla ludzi związanych z Ośrodkiem dowiedziałem się, jak bogata jest ona w rzeczywistości. Gdy zobaczyłem, a później wysłuchałem wspomnień kilku pokoleń byłych i obecnych pracowników MOW, nie mogłem wyjść z podziwu dla ich pracy, serca i zaangażowania, a także dla zmian w kształcie i wyglądzie placówki, jakie zaszły przez te wszystkie lata.
Od początku września przy ul. Jagiellońskiej 94 odbywają się imprezy z okazji 70-lecia istnienia Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego w Malborku. Jednym z głównych punktów obchodów tego jubileuszu była uroczysta akademia, na którą prócz byłych i obecnych pracowników Ośrodka zaproszono również Starostę Powiatu Malborskiego Mirosława Czaplę, Wicestarostę Waldemara Lamkowskiego, Burmistrza Malborka Marka Charzewskiego oraz przedstawiciela Kuratorium Oświaty w Gdańsku Krzysztofa Jezierskiego i dyrektor Wydziału Promocji, Edukacji, Kultury i Sportu Sylwię Grabowską. Ja znalazłem się tam jako jeden z nielicznych wychowanków reprezentując koło dziennikarskie „MOW News” działające w Ośrodku, by zrelacjonować Wam, co po południu 23 listopada 2017 działo się w naszej auli.
Impreza trwała ponad trzy godziny, jednak większość rzeczy była to dla mnie na tyle ciekawe, że nudziłem się tylko w kilku momentach. Po przywitaniu wszystkich przez dyrektora Adama Wilczyńskiego i dyrektor Justynę Piłat nasi koledzy Piotrek i Filip z trzeciej klasy gimnazjum zaprezentowali zgromadzonym historię placówki. Ich prezentacja o powojennych początkach Ośrodka, stopniowym tworzeniu jego bazy i struktury oraz zachodzących na przestrzeni lat zmianach przepleciona była zdjęciami i nagraniami wypowiedzi byłych pracowników, dzięki czemu ta lekcja historii była bogata i bardzo interesująca. Później dyrektor Wilczyński przedstawił zgromadzonym obecną sytuację Ośrodków w Polsce, ich liczbę oraz sposoby funkcjonowania, a następnie przybliżył im, jak obecnie wygląda praca w MOW. Na potwierdzenie jego słów z krótkimi prezentacjami wystąpili moi obecni nauczyciele, opowiadając zebranym o bogatej ofercie, która czeka na nas w Ośrodku: MOWTROPIE, zajęciach sportowych i teatralnych, wolontariuszach z Europy uczących nas angielskiego, działalności Samorządu Uczniowskiego i koła dziennikarskiego, które reprezentuję. Na zakończenie dyrektor Wilczyński uhonorował pamiątkowymi tabliczkami byłych pracowników z najdłuższym – ponad czterdziestoletnim! – stażem oraz podziękował przedstawicielom miasta, powiatu i kuratorium za dotychczasową bardzo dobrze przebiegającą współpracę.
Wszystkie te wypowiedzi przeplecione były występami muzycznymi naszych wychowanków wspomaganych przez uczennice Gimnazjum nr 1, których przygotowała nauczycielka muzyki Izabela Wojciechowska. Spotkanie zakończyli nasi goście, którzy na ręce dyrektora składali życzenia i gratulacje. A starosta z tej okazji przygotował dodatkową niespodziankę: nowego 7-osobowego Forda, który ma nas bezpiecznie przewozić do lekarzy, sądów, na badania czy wycieczki. W imieniu wychowanków: dziękuję! Po części oficjalnej goście mieli okazję przespacerować się po Ośrodku, odwiedzić pomieszczenia grupowe oraz klasy, porozmawiać z obecnymi wychowankami czy między sobą powspominać dawne czasy.
Gdy zakończyła się część oficjalna ruszyłem wraz z redakcyjnym kolegą Jakubem na polowanie. Poprosiliśmy kilku byłych pracowników o krótkie wywiady, które prezentujemy Wam na NASZEJ STRONIE, jednak prawdziwie interesujących rzeczy dowiedzieliśmy się już po wyłączeniu dyktafonu. Ale nimi nie będziemy się z Wami dzielić. Byli pracownicy to prawdziwe skarbnice zabawnych anegdot i historyjek. Bardzo się cieszę, że akurat w czasie mojej obecności w MOW miała miejsce taka uroczystość. Dzięki temu mogłem zobaczyć, jak bardzo zmieniała się Polska i wraz z nią mój Ośrodek, jak wielu ludzi go tworzyło i nadal tworzy oraz jak bardzo są oni zaangażowani w to, żeby moje życie stało się lepsze.
K. Olak (redaktor „MOW News”)
Pobieżnie historię Ośrodka zdążyłem poznać przez ponad dwa lata mieszkania w jego murach. Dopiero jednak podczas spotkania zorganizowanego z okazji obchodów jubileuszu 70-lecia istnienia placówki dla ludzi związanych z Ośrodkiem dowiedziałem się, jak bogata jest ona w rzeczywistości. Gdy zobaczyłem, a później wysłuchałem wspomnień kilku pokoleń byłych i obecnych pracowników MOW, nie mogłem wyjść z podziwu dla ich pracy, serca i zaangażowania, a także dla zmian w kształcie i wyglądzie placówki, jakie zaszły przez te wszystkie lata.
Od początku września przy ul. Jagiellońskiej 94 odbywają się imprezy z okazji 70-lecia istnienia Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego w Malborku. Jednym z głównych punktów obchodów tego jubileuszu była uroczysta akademia, na którą prócz byłych i obecnych pracowników Ośrodka zaproszono również Starostę Powiatu Malborskiego Mirosława Czaplę, Wicestarostę Waldemara Lamkowskiego, Burmistrza Malborka Marka Charzewskiego oraz przedstawiciela Kuratorium Oświaty w Gdańsku Krzysztofa Jezierskiego i dyrektor Wydziału Promocji, Edukacji, Kultury i Sportu Sylwię Grabowską. Ja znalazłem się tam jako jeden z nielicznych wychowanków reprezentując koło dziennikarskie „MOW News” działające w Ośrodku, by zrelacjonować Wam, co po południu 23 listopada 2017 działo się w naszej auli.
Impreza trwała ponad trzy godziny, jednak większość rzeczy była to dla mnie na tyle ciekawe, że nudziłem się tylko w kilku momentach. Po przywitaniu wszystkich przez dyrektora Adama Wilczyńskiego i dyrektor Justynę Piłat nasi koledzy Piotrek i Filip z trzeciej klasy gimnazjum zaprezentowali zgromadzonym historię placówki. Ich prezentacja o powojennych początkach Ośrodka, stopniowym tworzeniu jego bazy i struktury oraz zachodzących na przestrzeni lat zmianach przepleciona była zdjęciami i nagraniami wypowiedzi byłych pracowników, dzięki czemu ta lekcja historii była bogata i bardzo interesująca. Później dyrektor Wilczyński przedstawił zgromadzonym obecną sytuację Ośrodków w Polsce, ich liczbę oraz sposoby funkcjonowania, a następnie przybliżył im, jak obecnie wygląda praca w MOW. Na potwierdzenie jego słów z krótkimi prezentacjami wystąpili moi obecni nauczyciele, opowiadając zebranym o bogatej ofercie, która czeka na nas w Ośrodku: MOWTROPIE, zajęciach sportowych i teatralnych, wolontariuszach z Europy uczących nas angielskiego, działalności Samorządu Uczniowskiego i koła dziennikarskiego, które reprezentuję. Na zakończenie dyrektor Wilczyński uhonorował pamiątkowymi tabliczkami byłych pracowników z najdłuższym – ponad czterdziestoletnim! – stażem oraz podziękował przedstawicielom miasta, powiatu i kuratorium za dotychczasową bardzo dobrze przebiegającą współpracę.
Wszystkie te wypowiedzi przeplecione były występami muzycznymi naszych wychowanków wspomaganych przez uczennice Gimnazjum nr 1, których przygotowała nauczycielka muzyki Izabela Wojciechowska. Spotkanie zakończyli nasi goście, którzy na ręce dyrektora składali życzenia i gratulacje. A starosta z tej okazji przygotował dodatkową niespodziankę: nowego 7-osobowego Forda, który ma nas bezpiecznie przewozić do lekarzy, sądów, na badania czy wycieczki. W imieniu wychowanków: dziękuję! Po części oficjalnej goście mieli okazję przespacerować się po Ośrodku, odwiedzić pomieszczenia grupowe oraz klasy, porozmawiać z obecnymi wychowankami czy między sobą powspominać dawne czasy.
Gdy zakończyła się część oficjalna ruszyłem wraz z redakcyjnym kolegą Jakubem na polowanie. Poprosiliśmy kilku byłych pracowników o krótkie wywiady, które prezentujemy Wam na NASZEJ STRONIE, jednak prawdziwie interesujących rzeczy dowiedzieliśmy się już po wyłączeniu dyktafonu. Ale nimi nie będziemy się z Wami dzielić. Byli pracownicy to prawdziwe skarbnice zabawnych anegdot i historyjek. Bardzo się cieszę, że akurat w czasie mojej obecności w MOW miała miejsce taka uroczystość. Dzięki temu mogłem zobaczyć, jak bardzo zmieniała się Polska i wraz z nią mój Ośrodek, jak wielu ludzi go tworzyło i nadal tworzy oraz jak bardzo są oni zaangażowani w to, żeby moje życie stało się lepsze.
K. Olak (redaktor „MOW News”)