W miniony weekend odbyły się w hali sportowo-widowiskowej Polivalenta w Bukareszcie 16 Mistrzostwa Europy Open i Puchar Europy Juniorów Kyokushin Karate. W stolicy Rumunii rywalizowało przez dwa dni około 100 seniorów i ponad 300 juniorów z 20 krajów z całej Europy. Oczywiście nie zabrakło w tej silnie obsadzonej imprezie reprezentacji Malborskiego Klubu Kyokushin Karate.
Na zawody pojechali tylko zawodnicy, którzy byli już w swej historii medalistami Mistrzostw Europy i Pucharu Europy. Nasza ekipa przyzwyczaiła już wszystkich do tego, że nie wraca z pustymi rękami. Tym razem jednak zawodnicy przeszli samych siebie.
Zaczęło się od kata . Do finału w kategorii juniorów 16-17 lat weszło tylko 4 zawodników. W tej ścisłej czwórce znalazło się aż dwóch zawodników z Malborka: Hubert Philipp i Miłosz Wolak. Po rundzie finałowej Hubert uplasował się na drugim a Miłosz na trzecim miejscu. Wygrał Rosjanin Aleksei Sidorov. Po kata rozpoczęły się walki eliminacyjne. Dobrą passę rozpoczęła juniorka Zuzanna Jaremko z Kwidzyna, która w półfinale kumite – 60 kg po bardzo wyrównanej walce wygrała z Węgierką Julianną Horvath. Niestety w półfinale Zuzia nie sprostała Elizavet Zabelina z Rosji i ostatecznie zajęła trzecie miejsce. Również trzecie miejsce zajął Miłosz Wolak, który w ćwierć finale wygrał przez wazari z Węgrem Szabolcs Vegh a w półfinale przegrał z zawodnikiem z Białorusi Eduardem Chushal. Najmłodszy w drużynie Maciej Wójtowicz z Malborka w finale kumite juniorów młodszych + 75 kg stoczył bardzo wyrównaną walkę z Egorem Dvortsov. Maciej wytrzymał ostre ataki Rosjanina i przegrał przez wskazanie sędziów zajmując drugą lokatę. Nasz ostatni zawodnik Hubert Philipp, który przed rokiem wygrał Puchar Europy w kata, postanowił utratę tytułu zrekompensować sobie w kumite. Zaczął od wygranej przed czasem z….Aleksei Sidorovem, który wygrał kata. Potem już było tylko lepiej . W półfinale do końca czasu walki z Hubertem nie wytrzymał Polak Jakub Żagunia. W finale Hubert wziął rewanż za Miłosza i nie dał szans Eduardowi Chushal zwyciężając znowu przed czasem. Zawodnikom sekundował sensei Wojciech Kunicki.
Reasumując nasza ekipa zdobyła : 1 złoty, 2 srebrne i 3 brązowe medale. Jest to najlepszy występ zawodników MKKK na Pucharze Europy w historii. Zawodnicy nie zapomnieli o swoim koledze Szymonie Mazurczak, który uległ wypadkowi komunikacyjnemu w październiku i od tego czasu przebywa w stanie śpiączki w szpitalu w Gdańsku. Ekipa dedykowała mu swój sukces , złożyła podpisy na biało-czerwonej fladze i zebrała autografy od wielu znanych shihan i sensei z całego świata.
Wojciech Kunicki
Zaczęło się od kata . Do finału w kategorii juniorów 16-17 lat weszło tylko 4 zawodników. W tej ścisłej czwórce znalazło się aż dwóch zawodników z Malborka: Hubert Philipp i Miłosz Wolak. Po rundzie finałowej Hubert uplasował się na drugim a Miłosz na trzecim miejscu. Wygrał Rosjanin Aleksei Sidorov. Po kata rozpoczęły się walki eliminacyjne. Dobrą passę rozpoczęła juniorka Zuzanna Jaremko z Kwidzyna, która w półfinale kumite – 60 kg po bardzo wyrównanej walce wygrała z Węgierką Julianną Horvath. Niestety w półfinale Zuzia nie sprostała Elizavet Zabelina z Rosji i ostatecznie zajęła trzecie miejsce. Również trzecie miejsce zajął Miłosz Wolak, który w ćwierć finale wygrał przez wazari z Węgrem Szabolcs Vegh a w półfinale przegrał z zawodnikiem z Białorusi Eduardem Chushal. Najmłodszy w drużynie Maciej Wójtowicz z Malborka w finale kumite juniorów młodszych + 75 kg stoczył bardzo wyrównaną walkę z Egorem Dvortsov. Maciej wytrzymał ostre ataki Rosjanina i przegrał przez wskazanie sędziów zajmując drugą lokatę. Nasz ostatni zawodnik Hubert Philipp, który przed rokiem wygrał Puchar Europy w kata, postanowił utratę tytułu zrekompensować sobie w kumite. Zaczął od wygranej przed czasem z….Aleksei Sidorovem, który wygrał kata. Potem już było tylko lepiej . W półfinale do końca czasu walki z Hubertem nie wytrzymał Polak Jakub Żagunia. W finale Hubert wziął rewanż za Miłosza i nie dał szans Eduardowi Chushal zwyciężając znowu przed czasem. Zawodnikom sekundował sensei Wojciech Kunicki.
Reasumując nasza ekipa zdobyła : 1 złoty, 2 srebrne i 3 brązowe medale. Jest to najlepszy występ zawodników MKKK na Pucharze Europy w historii. Zawodnicy nie zapomnieli o swoim koledze Szymonie Mazurczak, który uległ wypadkowi komunikacyjnemu w październiku i od tego czasu przebywa w stanie śpiączki w szpitalu w Gdańsku. Ekipa dedykowała mu swój sukces , złożyła podpisy na biało-czerwonej fladze i zebrała autografy od wielu znanych shihan i sensei z całego świata.
Wojciech Kunicki