Zakończyła się polsko-japońska wymiana kulturalna pomiędzy studiem wokalnym Balbiny z Malborskiego Centrum Kultury i Edukacji a zespołami z Hamamatsu - studiem tańca MASHU oraz zespołem instrumentalnym HOZONKAI. 35-osobowa grupa z Kraju Kwitnące Wiśni gościła w Malborku od poniedziałku 5 czerwca aż do niedzieli rana, wzięła również udział w XV Międzynarodowym Festiwalu Kultury Dawnej "Wspólne Dziedzictwo Kultury".
Wymiana była możliwa dzięki współpracy z Polsko-Japońskim Towarzystwem Wymiany Kulturalnej i Naukowej (POLJA). Do Malborka przyjechali przedstawiciele jego Zarządu - prof. Ryszard Jabłoński i Mieko Kageyama. Patronem spotkań była też Fundacja Ireny Kwiatkowskiej FIK.
Wszystkie tancerki mieszkały w domach Balbin a dwie z nich u Bursztynek, gdyż zespół Celiny Pacanowskiej dzielnie wspierał wymianę. W ten sposób dzieci i młodzież mogły się lepiej poznać i zintegrować. Kultura i mentalność Polaków i Japończyków są bardzo odmienne, na początku istniały więc obawy, czy goście będą zadowoleni, czy spodobają się im nasze podejście do życia i nasze zwyczaje, nasze potrawy. Obawy zniknęły błyskawicznie, integracja nastąpiła praktycznie od pierwszej chwili a jedzenie często określali mianem " delicious". Jedyną trudnością była bariera językowa, ale i ta nie stanowiła wielkiej przeszkody - trochę po angielsku, trochę z pomocą translatora a w większości na intuicję i mowę ciała i wszyscy wszystko rozumieli.
Podobnie jak Balbiny i Przyjaciele w Japonii, tak i teraz zaproszone zespoły przyjechały głównie po to, aby zaprezentować swoje umiejętności i wystąpić przed publicznością z Malborka i okolic. Ich pokazy zachwyciły wszystkich oglądających. To były prawdziwe widowiska, od muzyki i tańców dawnych po tańce współczesne. Wszyscy spodziewali się dobrych występów ale poziom tancerzy przeszedł najśmielsze oczekiwania. Do tego do każdego tańca były inne, przepiękne stroje i charakteryzacje, w większości stylizowane na tradycyjne stroje japońskie. Największym hitem był z pewnością "Harry Poter".
Goście mieli w sumie 7 występów - w Malborku na scenie w centrum miasta, w I LO i w SP nr 5, w Sztumie i Nowym Stawie, zaprezentowali się też w Karwanie podczas Gali Malborskiego Mistrza Biznesu oraz na Zamku Wysokim w Koncercie Galowym Festiwalu Kultury Dawnej. W większości koncertów towarzyszyły im Balbiny.
Poza tańczeniem, goście mieli również okazje poznać zamek i to w niezwykle ciekawy sposób. W czwartek wieczorem wzięli udział w nocnym zwiedzaniu, a niespodzianką były występy grup festiwalowych w poszczególnych salach. W piątek z kolei uczestniczyli w warsztatach przeprowadzonych przez pracowników działu edukacyjnego Muzeum Zamkowego - własnoręcznie wykonywali maswerki, ćwiczyli pisownię pisma gotyckiego oraz przymierzali elementy zbroi rycerskiej. Warsztaty odbyły się też w Szkole Łacińskiej, a ich efektem były ręcznie malowane kafle. Okazało się, że Japończycy nie tylko potrafią pięknie tańczyć, ale również pięknie malować.
We wtorek grupa pojechała do Gdańska, gdzie z przewodnikiem poznała najpiękniejsze zakątki Starówki oraz podziwiała widoki z wieży Bazyliki Mariackiej. Wieczorem zaś wszyscy uczestnicy wymiany wraz z rodzicami spotkali się na OSiRze na wspólnym grillu i ognisku. Nie zabrakło tańców, śpiewów, zabaw a nawet pokazu magika z Japonii.
- Tydzień to sporo czasu, aby się poznać i zaprzyjaźnić. O sukcesie wymiany i prawdziwej integracji świadczyły łzy wylane podczas pożegnania. Płakali goście, płakały Balbiny, płakali rodzice, ja oczywiście też. Dziewczyny zostawiły w domach listy do domowników z podziękowaniem za pobyt i opisem, co im się najbardziej podobało. To było bardzo wzruszające. Oczywiście wszyscy zakładają, że jeszcze się spotkamy. My mamy też taką nadzieję - podsumowuje główna organizatorka spotkania i opiekun Balbin Maria Seibert. - Pobyt Japończyków w Malborku a przede wszystkim ich występy, myślę, że były przeżyciem nie tylko dla uczestników, ale dla wszystkich, którzy je zobaczyli. Poziom tancerzy, choreografie, piękne stroje oczarowały chyba każdego. Jestem dumna i szczęśliwa, że mogliśmy zaprezentować naszych gości tak szerokiemu gronu odbiorców nie tylko w Malborku. Chciałaby również podziękować wszystkim, którzy nas wspierali, przede wszystkim burmistrzowi i staroście oraz dyrektor i pracownikom Malborskiego Centrum Kultury i Edukacji. Dziękuję również kochanym Bursztynkom i Celinie Pacanowskiej, którzy towarzyszyli nam od samego początku do końca, no i oczywiście dziękuję moim Balbinom i ich rodzicom. To dzięki wam była tak cudowna atmosfera i wspaniała integracja - dodaje.
Galerie zdjęć:
Powitanie
Wycieczka do Gdańska
Ognisko na OSiRze
Koncert w Sztumie
Koncert w Nowym Stawie
Spotkania z młodzieżą
Wszystkie tancerki mieszkały w domach Balbin a dwie z nich u Bursztynek, gdyż zespół Celiny Pacanowskiej dzielnie wspierał wymianę. W ten sposób dzieci i młodzież mogły się lepiej poznać i zintegrować. Kultura i mentalność Polaków i Japończyków są bardzo odmienne, na początku istniały więc obawy, czy goście będą zadowoleni, czy spodobają się im nasze podejście do życia i nasze zwyczaje, nasze potrawy. Obawy zniknęły błyskawicznie, integracja nastąpiła praktycznie od pierwszej chwili a jedzenie często określali mianem " delicious". Jedyną trudnością była bariera językowa, ale i ta nie stanowiła wielkiej przeszkody - trochę po angielsku, trochę z pomocą translatora a w większości na intuicję i mowę ciała i wszyscy wszystko rozumieli.
Podobnie jak Balbiny i Przyjaciele w Japonii, tak i teraz zaproszone zespoły przyjechały głównie po to, aby zaprezentować swoje umiejętności i wystąpić przed publicznością z Malborka i okolic. Ich pokazy zachwyciły wszystkich oglądających. To były prawdziwe widowiska, od muzyki i tańców dawnych po tańce współczesne. Wszyscy spodziewali się dobrych występów ale poziom tancerzy przeszedł najśmielsze oczekiwania. Do tego do każdego tańca były inne, przepiękne stroje i charakteryzacje, w większości stylizowane na tradycyjne stroje japońskie. Największym hitem był z pewnością "Harry Poter".
Goście mieli w sumie 7 występów - w Malborku na scenie w centrum miasta, w I LO i w SP nr 5, w Sztumie i Nowym Stawie, zaprezentowali się też w Karwanie podczas Gali Malborskiego Mistrza Biznesu oraz na Zamku Wysokim w Koncercie Galowym Festiwalu Kultury Dawnej. W większości koncertów towarzyszyły im Balbiny.
Poza tańczeniem, goście mieli również okazje poznać zamek i to w niezwykle ciekawy sposób. W czwartek wieczorem wzięli udział w nocnym zwiedzaniu, a niespodzianką były występy grup festiwalowych w poszczególnych salach. W piątek z kolei uczestniczyli w warsztatach przeprowadzonych przez pracowników działu edukacyjnego Muzeum Zamkowego - własnoręcznie wykonywali maswerki, ćwiczyli pisownię pisma gotyckiego oraz przymierzali elementy zbroi rycerskiej. Warsztaty odbyły się też w Szkole Łacińskiej, a ich efektem były ręcznie malowane kafle. Okazało się, że Japończycy nie tylko potrafią pięknie tańczyć, ale również pięknie malować.
We wtorek grupa pojechała do Gdańska, gdzie z przewodnikiem poznała najpiękniejsze zakątki Starówki oraz podziwiała widoki z wieży Bazyliki Mariackiej. Wieczorem zaś wszyscy uczestnicy wymiany wraz z rodzicami spotkali się na OSiRze na wspólnym grillu i ognisku. Nie zabrakło tańców, śpiewów, zabaw a nawet pokazu magika z Japonii.
- Tydzień to sporo czasu, aby się poznać i zaprzyjaźnić. O sukcesie wymiany i prawdziwej integracji świadczyły łzy wylane podczas pożegnania. Płakali goście, płakały Balbiny, płakali rodzice, ja oczywiście też. Dziewczyny zostawiły w domach listy do domowników z podziękowaniem za pobyt i opisem, co im się najbardziej podobało. To było bardzo wzruszające. Oczywiście wszyscy zakładają, że jeszcze się spotkamy. My mamy też taką nadzieję - podsumowuje główna organizatorka spotkania i opiekun Balbin Maria Seibert. - Pobyt Japończyków w Malborku a przede wszystkim ich występy, myślę, że były przeżyciem nie tylko dla uczestników, ale dla wszystkich, którzy je zobaczyli. Poziom tancerzy, choreografie, piękne stroje oczarowały chyba każdego. Jestem dumna i szczęśliwa, że mogliśmy zaprezentować naszych gości tak szerokiemu gronu odbiorców nie tylko w Malborku. Chciałaby również podziękować wszystkim, którzy nas wspierali, przede wszystkim burmistrzowi i staroście oraz dyrektor i pracownikom Malborskiego Centrum Kultury i Edukacji. Dziękuję również kochanym Bursztynkom i Celinie Pacanowskiej, którzy towarzyszyli nam od samego początku do końca, no i oczywiście dziękuję moim Balbinom i ich rodzicom. To dzięki wam była tak cudowna atmosfera i wspaniała integracja - dodaje.
Galerie zdjęć:
Powitanie
Wycieczka do Gdańska
Ognisko na OSiRze
Koncert w Sztumie
Koncert w Nowym Stawie
Spotkania z młodzieżą
