Wtorek, 23 kwietnia 2024. Imieniny Ilony, Jerzego, Wojciecha

Przepłynęli 100 km po Nogacie na deskach SUP

2019-10-21 10:54:56 (ost. akt: 2019-10-21 11:30:46)

W sobotę 19 października 2019 r. niecały miesiąc, przed obchodami 101 rocznicy Odzyskania Niepodległości przez Polskę a dla uczczenia jeszcze setnej rocznicy SUP-erzy z MALBORKA (Miłosz, Iwonka, Jola, Nadia , Agnieszka, Asia, Adam, Tomek, wraz z zaprzyjaźnionymi SUP-erami z GDAŃSKA (Jurek, Iza) i STAREGO POLA (Michał , Kuba, Michalina) podjęli się wspólnego przepłynięcia deskami STAND UP PADLLE 100km po Nogacie w Malborku.

Poniżej relacja organizatorów:
Już o godzinie 10.45 rozpoczęły się przygotowania w BAZIE na Plaży Miejskiej. Następnie przeprowadzono rozruch i przeprawę deskami do miejsca startu Eventu, czyli na plażę poniżej Szkoły Łacińskiej. Tu na Sup-erów czekali Wolontariusze ze Szkoły Podstawowej nr 8 w Malborku, którzy przygotowali teren plaży na okoliczność związaną z wydarzeniem. Ustawiono flagi organizatorów oraz flagi biało-czerwone. Po odprawie uczestników i wolontariuszy w obecności Burmistrza Miasta Malborka pana Marka Charzewskiego oraz zgromadzonych przyjaciół, rodzin i znajomych odśpiewano hymn państwowy ,,Mazurek Dąbrowskiego”.

W samo południe pierwsi SUP-erzy zwodowali deski i rozpoczęto ustawianie desek w jednej linii na szerokość Nogatu, by z kolorów koszulek ułożyć obraz flagi narodowej. W ten sposób przepłynięto ok.300 m w kierunku mostu drewnianego. Następnie każdy sam wyznaczał sobie trasę na Nogacie ale zawierającą widok Zamku Malborskiego, Szkołę Łacińską, Urząd Miejski oraz trzy mosty, bo właśnie między innymi one są symbolami historii.

Na tej trasie mijaliśmy i zatrzymywaliśmy się na bardzo ważnym dla nas tego dnia odcinku, jakim była ,,Karczma u Flisaka” wł. Państwo Paweł i Ewa Kołkowscy. Sponsorzy, wspierający nasze rocznicowe zmagania, we współpracy z wolontariuszami z SP nr 8 serwowali nam gorące i zimne napoje na nasze deski, po to , by nie tracić czasu albowiem czekała nas przerwa na obiad. O godzinie 14.00 zeszliśmy z wody i wraz z wolontariuszami zasiedliśmy do obiadu. Wszyscy zostaliśmy obdarowani gorącym posiłkiem, przygotowanym specjalnie dla sportowców: kasza z warzywami, ale jaka? Wyśmienita, treściwa, pachnąca. Nakarmieni ruszyliśmy w dalszą wodną podróż , bo to był dopiero półmetek. Nasze przepłynięte kilometry mierzyła nam aplikacja Endomondo uruchomiona na telefonach, umieszczonych na deskach. Podczas przerwy na posiłek zliczyliśmy czas i dystans. Wiedzieliśmy ile kilometrów zostało do pokonania , by osiągnąć zamierzony cel.

Kolorowe deski, stroje i flagi biało-czerwone ale też i amerykańska. Dlaczego? Ponieważ 3 deski pojawiły się na Nogacie prosto z Ameryki. Ich właścicielem jest pani Joanna Piekarski z USA, która wsparła nasze wydarzenie właśnie w ten sposób.

Od początku dnia towarzyszyła nam przyjazna atmosfera, cudowna pogoda , jak na październik, wsparcie przyjaciół, rodziny, gości, sponsorów, fotoreporterów. Tafla Nogatu bez fal, powietrze bez poszumu wiatru, spokój, podniosły cel, widok przyrody, widok historycznych miejsc, parku, mariny oraz osobaBurmistrza pana Marka Charzewskiego wyczekująca nas na brzegu plaży.

Wśród nas płynęła przedstawicielka sponsora słodkości i miejsca, w którym mogliśmy przeprowadzić podsumowujące spotkanie integrujące SUP-erów, pani Agnieszka Jechrewicz z firmy ,,Po Lodzie?” .

Około godziny 16.00 ukończono zadanie i po sprawdzeniu pomiarów każdego z uczestników , co uwiecznił na tzw. Wejściu na żywo w Internecie , nasz serdeczny kolega i współorganizator innych wodnych imprez Michał Zielski , okazało się, że nie tylko zamierzony cel został osiągnięty ale także nadrobiliśmy kilometrów już na kolejną rocznicę. W rezultacie przepłynęliśmy , jako zespół ok. 120 km. Abym mogła podziękować wszystkim za trud i wysiłek wręczone zostały uczestnikom
i sponsorom medale pamiątkowe , które z tej okazji wykonała firma Graw- Tech z Malborka.

Spotkanie integrujące SUP-erów odbyło się w sali ,,Po lodzie?”, w której zastała nas słodka niespodzianka w przepięknej dekoracji. Urok tego miejsca sprawił, że czuliśmy się tam , jak w niebie.

Jako prezes Malborskiego Stowarzyszenia Sportowego ,,Lena” dziękuję wszystkim zrzeszonym i gościom za wzorową postawę, przyjacielską atmosferę, rodzinom, przyjaciołom i znajomym za doping, panu BURMISTRZOWI MIASTA MALBORKA za patronat i poświęcony czas naszemu stowarzyszeniu, fotoreporterom za piękne zdjęcia a wszystkim SPONSOROM za okazane SERCE i WSPARCIE .